TomekChorzow prowadzi tutaj blog rowerowy

Tomek z Chorzowa, rowerzysta codzienny

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:563.01 km (w terenie 3.00 km; 0.53%)
Czas w ruchu:34:16
Średnia prędkość:16.43 km/h
Maksymalna prędkość:60.80 km/h
Suma podjazdów:4631 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:46.92 km i 2h 51m
Więcej statystyk

po Chorzowie 10/2013

d a n e w y j a z d u 11.47 km 0.00 km teren 00:44 h Pr.śr.:15.64 km/h Pr.max:35.60 km/h Temperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Poniedziałek, 30 września 2013 | dodano: 30.09.2013


Kategoria użytkowo, jazda miejska

tylko do Chorzowa Starego

d a n e w y j a z d u 10.19 km 0.00 km teren 00:44 h Pr.śr.:13.90 km/h Pr.max:42.40 km/h Temperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Piątek, 27 września 2013 | dodano: 27.09.2013

Żelbetowa wieża wyciągowa szybu dawnej kopalni "Prezydent" z 1933 roku – jeden z cenniejszych zabytków techniki w Chorzowie © TomekChorzow


Kawiarnia „Sztygarka” powstała w opuszczonych budynkach kopalnianych © TomekChorzow


Kategoria użytkowo

po Chorzowie 9/2013

d a n e w y j a z d u 21.09 km 1.00 km teren 01:28 h Pr.śr.:14.38 km/h Pr.max:35.20 km/h Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Środa, 25 września 2013 | dodano: 25.09.2013

do Hajduk i na krajcok


Kategoria użytkowo

do Katowic

d a n e w y j a z d u 27.13 km 0.00 km teren 01:47 h Pr.śr.:15.21 km/h Pr.max:41.30 km/h Temperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Czwartek, 19 września 2013 | dodano: 19.09.2013


Kategoria jazda miejska, użytkowo

do Chropaczowa

d a n e w y j a z d u 15.20 km 2.00 km teren 01:06 h Pr.śr.:13.82 km/h Pr.max:33.80 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Środa, 18 września 2013 | dodano: 18.09.2013

Chropaczów - Osiedle na Wzgórzu © TomekChorzow


W lasku Chropaczowaskim © TomekChorzow


Kategoria jazda miejska, użytkowo

do Świętochłowic

d a n e w y j a z d u 13.14 km 0.00 km teren 00:49 h Pr.śr.:16.09 km/h Pr.max:38.40 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Poniedziałek, 16 września 2013 | dodano: 17.09.2013

... na zebranie


Kategoria jazda miejska

Kotań-Sanktuarium Matki Bożej z La Salette w Dębowcu-Tarnów

d a n e w y j a z d u 107.17 km 0.00 km teren 06:11 h Pr.śr.:17.33 km/h Pr.max:43.80 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Author Reflex
Niedziela, 15 września 2013 | dodano: 27.09.2013




Z rana w rzęsistym deszczu wjechaliśmy na Przełęcz Hałbowską by zjechać z niej po malowniczych serpentynach w stronę Kątów.

Po krótkim postoju w Nowym Żmigrodzie dotarliśmy do celu naszej pielgrzymki - Sanktuarium Matki Bożej z La Salette w Dębowcu.

Tutaj uczestniczyliśmy we Mszy świętej pod przewodnictwem arcybiskupa Celestino Migliore - nuncjusza apostolskiego w Polsce. Po raz pierwszy w Dębowcu też powitał się z pielgrzymami nowy biskup rzeszowski - Jan Wątroba.

W czasie Przeistoczenia wyjrzały nawet promyki słońca..

Po mszy świętej jeszcze pożegnanie z pielgrzymami, z którymi dane mi było dzielić wspólny czas przez te 4 dni - i w drogę powrotną.

Wpierw jednak zaopatrzyłem się jeszcze w "zapasy energetyczne" na w jednym z kramów odpustowych (u nas się mówi "budy odpustowe") po czym wyruszyłem w stronę Jasła. Przy wjeździe do miasta nawigacja zaczęła się już ostro domagać nowych źródeł zasilania toteż zrobiłem sobie mały popas na Rynku z zamiarem wymiany przy okazji akumulatorów, ale okazało się, że saszetki z nimi nie było tam gdzie się jej spodziewałem. Zacząłem ich szukać w bagażu i w końcu stwierdziłem, ze muszę z sakw wszystko wyjąć i rozłożyć na murku (na szczęście nie padało). Wypakowałem wszystko, rozwinąłem śpiwór, przetrząsnąłem brudne ciuchy. Wyglądałem chyba jak uliczny handlarz starzyzną :))), wzbudzając zainteresowanie przechodniów. Na koniec będąc już zdesperowany i zamierzając cofnąć się do Lidla w celu zakupu bateryjek znalazłem zgubę :).
Pojechałem dalej przez Wróblową, Błażkową, Jodłową, Ryglice. Gdybym w Ryglicach skierował się prosto na Tarnów to zdążyłbym na wcześniejszy pociąg, ale chciałem sobie jeszcze dołożyć i skierowałem się na Tuchów i dalej na Tarnów. Nie przypuszczałem, że odcinek do Tarnowa przez Łowczówek i Pleśną będzie aż tak pofałdowany. Na mapie droga biegnie niby wzdłuż linii kolejowej, ale w rzeczywistości są liczne ostre zjazdy i podjazdy. Niektóre musiałem pokonywać z przełożeniem 1/1. W efekcie wszedłem do hali dworca w Tarnowie o g. 19.05 czyli 5 minut po planowym odjeździe, spodziewając się, że przyjdzie mi czekać do ok. g. 20.50 na następny pociąg. Okazało się jednak, że mój był spóźniony o ponad 20 min. i dzięki temu jeszcze się załapałem. Potem w Krakowie skrócił 40 minutowy postój i nadrobił spóźnienie toteż ok g. 0.20 wysiadłem na stacji Chorzów Miasto całkiem planowo skąd zostały niecałe 2 km do domu.

Podsumowując te 5 dni mogę stwierdzić, że był to "wyjazd zdecydowanie udany".
Pielgrzymka miała bogaty wymiar duchowy również dzięki zaangażowaniu prowadzących księży saletynów: ks. Andrzeja i ks. Łukasza.
Poznałem wiele ciekawych i pięknych krajobrazowo miejsc. Zwłaszcza zafascynowały mnie odludnie i przez to na swój sposób majestatyczne tereny Beskidu Niskiego - jakże różnego w tym zakresie od Beskidu Śląskiego.
Wielką łaską był dla mnie ten czas. Jak zawsze w Rzeszowie i tym razem gościnnie i ciepło zostałem przyjęty.

Na ostatnią noc niektóre rowery zawisły na konstrukcji dachu © TomekChorzow


...albo na drzewach © TomekChorzow


Zwolnij! Rysie! - w drodze na Przełęcz Hałbowską
Zwolnij! Rysie! - w drodze na Przełęcz Hałbowską © TomekChorzow

Bazylika mniejsza Najświętszej Maryi Panny w Dębowcu © TomekChorzow


Płacząca Matka Boża z La Salette © TomekChorzow


Miejsce modlitwy © TomekChorzow


Wyróżniają nas pomarańcowe koszulki © TomekChorzow


ostatnie chwile przed rozpoczęciem mszy świętej © TomekChorzow


Tłum pielgrzymów nie zrażony pogodą © TomekChorzow


Podczas uroczystości w Dębowcu © TomekChorzow



Wieńce dożynkowe zachwycają swoim kunsztem © TomekChorzow


Pożegnianie z księdzem opiekunem naszej grupy © TomekChorzow


Jasło - Rynek: w poszukiwaniu akumulatorków ukrytych w bagażach © TomekChorzow


Krzyż przydrożny © TomekChorzow


Przydrożna kapliczka w drodze go Tuchowa © TomekChorzow


Kapliczka w Jodłowej © TomekChorzow


Na koniec jeszcze mapka całej trasy (bez dojazdu na dworzec do Katowic i powrotu ze stacji w Chorzowie do domu):


Kategoria >100 km, pielgrzymka, samotna wycieczka, z rowerem w pociągu

Jaśliska-Kotań

d a n e w y j a z d u 83.66 km 0.00 km teren 04:58 h Pr.śr.:16.84 km/h Pr.max:60.80 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1106 m Kalorie: kcal Rower:Author Reflex
Sobota, 14 września 2013 | dodano: 26.09.2013

z samotnym wypadem do Ożennej, Grabu i Niżnej Polanki na Słowacji

Najpierw w kierunku Dukli by nawiedzić sanktuarium świętego Jana. Potem przez Chyrową i Polany do cerkwi w Krempnej. Stamtąd już samotnie przez Żydowskie, mijając Ciechanię do Ożennej. Jest to faktycznie wieś „na końcu świata”. Może teraz to się mniej odczuwa dzięki otwartej granicy na Słowację, którą i mnie udało się odwiedzić. Powrót na miejsce noclegu do Kotani.



Gościnny "Zaścianek" w Jaśliskach © TomekChorzow


Jaśliska o poranku spowite mgłą © TomekChorzow


Jaśliska - kościół © TomekChorzow


Z powodu remontu kościoła w Jaśliskach msza święta była sprawowana w Domu Ludowym © TomekChorzow


Kopia obrazu matki Bożej z Jaślisk © TomekChorzow


Przygotowania do wyjazdu z Jaślisk © TomekChorzow


Kaplica Relikwii Świętego Jana w Dukli © TomekChorzow


W Dukli przed bazyliką Świętego Jana © TomekChorzow



Pielgrzymkowy peleton © TomekChorzow



Dojeżdżamy do cerkwi w Krempnej © TomekChorzow


Krempna - cerkiew pod wezwaniem świętych Kosmy i Damiana © TomekChorzow


Krempna - kościół pod wezwaniem świętego Maksymiliana Kolbe © TomekChorzow


Kościół w Krempnej od strony drogi © TomekChorzow


Mój patron wraz ze świętym Mateuszem © TomekChorzow


Magurski Park Narodowy © TomekChorzow


Opuszczony cmentarz prawosławny lub grekokatolicki © TomekChorzow


Pozostałości cmentarza przy drodze na Żydowskie © TomekChorzow


Zimowit jesienny © TomekChorzow



W oddali tereny na których znajdowała się łemkowska wioska Ciechania © TomekChorzow


Ciechania - tablica poglądowa © TomekChorzow


Widać juz zabudowania Ożennej © TomekChorzow


Ożenna - podobno kiedyś był tu PGR © TomekChorzow


Przydrożna kapliczka w Ożennej © TomekChorzow


Ożenna - cmentarz ofiar I wojny światowej © TomekChorzow


Ożenna - zbiorowa mogiła 18 rosyjskich żołnierzy © TomekChorzow


Na granicy ze Słowacją © TomekChorzow


Niżna Polianka © TomekChorzow


Cerkiew w Niżnej Poliance © TomekChorzow


Chrystus Głowa Kościoła © TomekChorzow


Kościółek w Grabiu © TomekChorzow


Krzyz w Grabiu © TomekChorzow


Zwolnij! Niedżwiedzie! © TomekChorzow


Zwolnij! Wilki! © TomekChorzow


Kategoria pielgrzymka

Orzechówka-Jaśliska

d a n e w y j a z d u 90.95 km 0.00 km teren 05:14 h Pr.śr.:17.38 km/h Pr.max:46.00 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1115 m Kalorie: kcal Rower:Author Reflex
Piątek, 13 września 2013 | dodano: 23.09.2013

Orzechówka-Strachocina-Zarszyn-Besko-Rudawka Rymanowska-Głębokie-Rymanów-Królik Polski-Przełęcz Szklarska (580 m n.p.m.)-Szklary-Daliowa-Jaśliska



Ołtarz w kaplicy pod wezwaniem Trzech Króli w Orzechówce © TomekChorzow


Żegnamy Orzechówkę © TomekChorzow


W oddali mijamy jeszcze sanktuarium w Starej Wsi © TomekChorzow


Strachocina - sanktuarium świętego Andrzeja Boboli © TomekChorzow


Na terenie sanktuarium w Strachocinie © TomekChorzow


IV stacja - przedstawiono Matkę Bożą z Dzieciątkiem spotykającą cierpiącego Jezusa © TomekChorzow


Stacja XII © TomekChorzow


Stacja XIII drogi krzyżowej w Strachocinie © TomekChorzow


Wsród znajomych z poprzednich pielgrzymek © TomekChorzow



Na trasie gdzieś w pobliżu Beska © TomekChorzow


Malownicze miejsce - Przełom Wisłoka w Rudawce Rymanowskiej © TomekChorzow


W Rudawce Rymanowskiej nad Wisłokiem © TomekChorzow


Przełom Wisłoka w Rudawce Rymanowskiej © TomekChorzow


Nad Wisłokiem w Rudawce Rymanowskiej © TomekChorzow



Na ostatnim odcinku przejazd przez Przełęcz Szklarską. W najwyższym punkcie złapał nas deszcz, który sprawił, że na nocleg zajechaliśmy już nieźle przemoczeni.


W Jaśliskach drożdżówka z czekoladą :) z wieczornego wypieku © TomekChorzow


Kategoria pielgrzymka

Rzeszów-Orzechówka

d a n e w y j a z d u 71.05 km 0.00 km teren 04:16 h Pr.śr.:16.65 km/h Pr.max:47.00 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1106 m Kalorie: kcal Rower:Author Reflex
Czwartek, 12 września 2013 | dodano: 23.09.2013

W dniach od 12 do 15 września dane mi było uczestniczyć w XI Górskiej Pielgrzymce Rowerowej z Rzeszowa do Dębowca.
Pielgrzymi wspólnie uczestniczą we mszach świętych, spotykają się na noclegach, lecz trasę pokonują w 2 grupach: grupa terenowa jedzie szlakami i głównie drogami gruntowymi, a grupa szosowa – drogami asfaltowymi.
Więcej szczegółów o samej pielgrzymce na www.rowerowa.eu
Po mszy świętej w kościele Matki Bożej z La Salette w Rzeszowie, w której uczestniczyła też spora grupa pielgrzymów pieszych zdążających do Dębowca wyruszyliśmy w drogę.
Bardzo ciekawa i malownicza trasa przez Pogórze Dynowskie. Pierwszego dnia najbardziej malowniczym odcinkiem był podjazd serpentynami z Izdebek w stronę Przysietnicy.



Rzeszów - fasada kościoła pod wezwaniem Matki Bożej z La Salette © TomekChorzow


W deszczu rozpoczynamy pielgrzymkę © TomekChorzow


Hłudno - fasada kościoła pod wezwaniem świętej Klary © TomekChorzow


Z Hłudna wyjeżdżamy po serpentynach w górę © TomekChorzow



Wyjazd z Hłudna © TomekChorzow


Na podjeździe © TomekChorzow


Z Hłudna docieramy do Izdebek © TomekChorzow


Przed nami liczne zakręty © TomekChorzow


Wyjeżdżając z Izdebek pokonujemy malownicze serpentyny © TomekChorzow



Nawiedzamy sanktuarium Matki Bożej Starowiejskiej © TomekChorzow


Stara Wieś - fasada kościoła © TomekChorzow


Orzechówka - dom rekolekcyjny Ojców Jezuitów był dla nas gościnnym miejscem pierwszego noclegu © TomekChorzow


Kategoria pielgrzymka

Odsyłacze: opis odsyłacza Zasady wpisywania ścieżki dostępu są takie same jak w przypadku obrazków. Natomiast zamiast: "opis odsyłacza", należy wpisać krótki tekst, który pojawi się na ekranie i po kliknięciu którego nastąpi przejście do podanej podstrony (adres strony jest widoczny tylko w pasku statusu przeglądarki).