na Jasną Górę ciemną nocą w Trzecią Niedzielę Wielkiego Postu...
d a n e w y j a z d u
86.56 km
15.00 km teren
05:01 h
Pr.śr.:17.25 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:586 m
Kalorie: kcal
Rower:
... no może nie tak całkiem ciemną nocą - księżyc w ostatniej kwadrze jednak trochę oświetlał :) Plan jak zwykle dość prosty: zdążyć na Godzinki na Jasną Górę wyjeżdżając z Chorzowa. Start z Maćkiem około g. 23.30. Przez Brzeziny, Bobrowniki, Dobieszowice, Wymysłów, Ossy, Pyrzowice, Brynicę, Bibielę, Woźniki, Starczę - a więc tradycyjną trasą. Byliśmy na czas na miejscu. Po Godzinkach, odsłonięciu Cudownego Obrazu i Mszy Świętej zmiana planów - z powodu siły wyższej decyzja jednoznaczna - wracamy do Chorzowa pociągiem.
Trasa fascynująca. Niezapomniane widoki: port lotniczy w Pyrzowicach rozświetlony reflektorami, jazda po ciemku przez las, a potem panorama oświetlonych miast z Progu Woźnickiego (dobrze widoczny mrugający komin Elektrociepłowni Katowice, Tarnowskie Góry z kominami Huty w Miasteczku Śląskim a nade wszystko lotnisko w Pyrzowicach). Krótki postój na Rynku w Woźnikach wzbudził zainteresowanie patrolu policji...
Warto przeżyć taką nocną jazdę. Wrażenia są zupełnie inne niż za dnia, a i możliwość tak wczesnego zawitania na Jasną Górę nie jest codziennością.
Opuściliśmy Chorzów - tutaj na drodze do Brzezin Śląskich © TomekChorzow
Godzina 2 - jesteśmy przed kościołem pod wezwaniem Matki Boskiej Fatimskiej w Bibieli © TomekChorzow
Przejazd leśną drogą z Bibieli do Woźnik © TomekChorzow
Godzina 3 - na rynku w Woźnikach © TomekChorzow
Godzina 4 - kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w Starczy © TomekChorzow
Zdążyliśmy na Godzinki © TomekChorzow
Opuszczamy Jasną Górę © TomekChorzow
Kategoria z rowerem w pociągu, dłuższa jazda nocna, nie-samotna wycieczka
komentarze
Muszę tego kiedyś wypróbować