Noworoczna gołoledź
d a n e w y j a z d u
15.96 km
0.00 km teren
01:14 h
Pr.śr.:12.94 km/h
Pr.max:23.50 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Przed godziną 7 wyjazd na krótki noworoczny rekonesans po Chorzowie.
Nad ranem na zmarznięte podłoże spadł deszcz i zaczęła się tworzyć
gołoledź – szklanka. Najgorzej na wybrukowanych kostką chodnikach. O ile
jeszcze na jezdniach obficie posolonych w minionych dniach tworzyły się kałuże
i dało się jakoś jechać, to po kostce już nie. Na kostce granitowej i płytach betonowych
pod wieżą szybu Prezydent – tafla lodu. W takich warunkach nawet terenowe opony,
których jednak jeszcze nie założyłem na nic by się zdały.
Nie dałoby się też jechać w SPD-ach – dobrze, że mimo
wcześniejszych odmiennych zamiarów wybrałem jednak Krossa.
Zajechałem tradycyjnie na Żabie Doły, ale powrót w padającej
i marznącej mżawce coraz trudniejszy. Na kurtce, rękawiczkach i nawet na
liczniku i lampce tworzyła się skorupka lodu. Pod koniec było już tak ślisko, że
po zjeździe do garażu nie zjechałem, tylko ostrożnie sprowadziłem rower z buta.
Mimo przeciwności – sezon rowerowy 2015 rozpoczęty :)
Tafla lodu na chodniku wzdłuż ulicy Dąbrowskiego w Chorzowie (po lewej moje liceum - "Słowak") © TomekChorzow
Z kościołem pod wezwaniem świętego Antoniego w tle © TomekChorzow
Zabytkowa żelbetowa wieża wyciągowa byłej Kopalni Prezydent w Chorzowie © TomekChorzow
Pod wieżą byłej Kopalni Prezydent © TomekChorzow
Na lodowej tafli © TomekChorzow
ELCHO ogrzewa Chorzów (i nie tylko) © TomekChorzow
W pobliżu byłej Kopalni Barbara-Chorzów w Chorzowie Starym w Noworoczny poranek © TomekChorzow
W Noworoczny poranek na Żabich Dołach © TomekChorzow
Na kurtce po powrocie skorupka lodu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska
komentarze
Pozdrawiam z dalekiego Szczecina i życzę zdrowia oraz wielu miłych chwil w 2015 na rowerze i nie tylko :-)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w tym nowym 2015 roku.