TomekChorzow prowadzi tutaj blog rowerowy

Tomek z Chorzowa, rowerzysta codzienny

Na Jasną Górę na obchody zakończenia jubileuszu 1050 Chrztu Polski

d a n e w y j a z d u 161.00 km 15.00 km teren 08:18 h Pr.śr.:19.40 km/h Pr.max:58.30 km/h Temperatura:23.0 HR max:176 (102%) HR avg:138 ( 80%) Podjazdy:1178 m Kalorie: 6624 kcal Rower:Accent Nordkapp
Czwartek, 28 lipca 2016 | dodano: 29.07.2016

W tym roku przypada bardzo ważna rocznica: 1050 lat od przyjęcia Chrztu Świętego przez Mieszka I. Tym, czym dla mnie był dzień 13 czerwca 1963 roku - tym dla mojej Ojczyzny tamta data. Od Chrztu w życiu chrześcijanina tak wiele się zaczyna, a i w Polsce też tak wiele się wówczas zaczęło…Nie było mi dane osobiście uczestniczyć we wcześniejszych obchodach tego jubileuszu, wobec czego decyzja, co do udziału jednoznaczna. Tym bardziej, że miał im przewodniczyć Ojciec Święty Franciszek. Na dojazd do Częstochowy Koleje Śląskie zaoferowały sporo dodatkowych pociągów toteż i taka opcja dojazdu była brana pod uwagę.
Niemniej perspektywa pewności własnego wygodnego miejsca siedzącego podczas całej podróży (no może za wyjątkiem krótkiego stawania na pedałach dla rozluźnienia) jest zawsze nad wyraz nęcąca….
Pierwotny plan wyjazdu przed północą nie wypalił, ale tak miało być – byłbym trafił na opady, które nawiedziły okolice Częstochowy nad ranem. Zresztą w ogóle – ani przez chwilę nie jechałem w deszczu, choć nieraz omijając kałuże na nawierzchni mokrej od świeżych opadów. Wyjazd z domu ok. g. 4.20, a więc ostatni moment by jeszcze była szansa zdążyć. Za Chorzowem już całkiem jasno, a w Piekarach gaszę lampkę. Najkrótszą, główną drogą w znikomym o tej porze ruchu ulicznym. Tu i ówdzie mijam zaspanych przechodniów. Deszcz zdaje się wisieć w powietrzu, ale jest ciepło – jedzie się przyjemnie – oczywiście na krótko. Za Ostrożnicą kieruję się asfaltem w stronę Brynicy i Bibieli, a stamtąd dalej dobrze znaną drogą gruntową przez las mijając Bagno Bruch do Woźnik. Ileż to lat temu poznałem tą drogę idąc w pieszej pielgrzymce chorzowskiej? Chyba był rok 1986….
Po drodze natrafiam na plac budowy autostrady A1 – da się przejechać, choć nawierzchnia nierówna i żal, że ten piękny las nie będzie już nigdy taki jak kiedyś… Cóż, blachsmrodziarstwo chce się wszędzie wozić furami. Mam nadzieję, że przy autostradzie powstanie ścieżka techniczna, która pozwoli sprawnie przejechać rowerem, ale ciszy już nie będzie…
W Częstochowie zostawiam rower w gościnnych progach domu Sióstr Salezjanek, ubieram sandały i długie spodnie i pomimo niewczesnej już pory udaje mi się sprawnie zająć miejsce w obrębie „czerwonego” sektora.
Radosna atmosfera oczekiwania wszystkim się udziela. Oklaski i okrzyki wzmagają się podczas przejazdu Ojca Świętego pomiędzy sektorami. Po transparentach widać, że wielu przybyło z nawet z dalszych stron Polski. Nie brakuje też zagranicznych uczestników ŚDM, którzy na ten dzień opuścili Kraków, by świętować z Polską.
I te słowa wyjęte z papieskiej homilii – jedne z wielu: „Pan nie chce, żeby się Go lękano jako możnego i dalekiego władcy, nie chce przebywać na tronie w niebie czy w podręcznikach historii, ale pragnie schodzić w nasze codzienne wydarzenia, aby iść z nami. Myśląc o darze tysiąclecia obfitującego wiarą, wspaniale jest przede wszystkim podziękować Bogu, który podążał z waszym narodem, biorąc go za rękę tak jak ojciec bierze za rękę swojego syna i towarzysząc mu w wielu sytuacjach.”
Nie sposób w takich sytuacjach nie zauważyć: szkoda, że tak niewielu potrafi odpowiedzieć po łacinie na wezwania kapłana…A któż potrafi z Papieżem wspólnie odmówić Pater noster???
Czas wielkiej łaski – i tak szybko nadchodzi moment, gdy papieski śmigłowiec dwukrotnie zatacza nad nami pożegnalny okrąg by udać się do Krakowa….
Powrót nieco zmienioną trasą: W Woźnikach obieram kurs na Cynków (świetny zjazd pozwalający nieźle się rozpędzić) po czym skręcam w prawo na Strąków. Pierwszy raz tamtędy jechałem i przyznam, że pomimo wyboistej leśnej nawierzchni mogę polecić ten odcinek.. W pobliżu lotniska znowu napotykam budowę autostrady. Przez Sączów, Siemonię, Dobieszowice, Bobrowniki, Namiarki, Brzozowice Kamień, Brzeziny, Maciejkowice docieram do domu – wcale nie najkrótszą trasą. Trzeba się było jeszcze trochę „posmykać” – jak mawia moja Żona. Inaczej czułbym się nieco „niedokręcony”.
Cóż – piękny dzień – jakże bogaty. Deo gratias!




Za Ostrożnicą krótki postój
Za Ostrożnicą krótki postój © TomekChorzow

Plac budowy autostrady A1 na południe od Woźnik
Plac budowy autostrady A1 na południe od Woźnik © TomekChorzow
Trasa wiedzie przez Pakuły
Trasa wiedzie przez Pakuły © TomekChorzow
Przed szczytem Jasnej Góry już tłumy
Przed szczytem Jasnej Góry już tłumy © TomekChorzow
Z pielgrzymami z Kolumbii
Z pielgrzymami z Kolumbii © TomekChorzow
Kto powiększy ten dostrzeże postać Ojca Świętego
Kto powiększy ten dostrzeże postać Ojca Świętego © TomekChorzow


Po Mszy Świętej
Po Mszy Świętej © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa na Stradomiu - parafia prowadzona przez Zgromadzenie Salezjanów
Kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa na Stradomiu - parafia prowadzona przez Zgromadzenie Salezjanów © TomekChorzow
Znajomy baner na ścianie (przy kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa na Stradomiu - parafia prowadzona przez Zgromadzenie Salezjanów)
Znajomy baner na ścianie (przy kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa na Stradomiu - parafia prowadzona przez Zgromadzenie Salezjanów) © TomekChorzow
Paltforma widokowa koło lotniska w Pyrzowicach
Paltforma widokowa koło lotniska w Pyrzowicach © TomekChorzow
Drzewo wrosło w skały (w Siemoni)
Drzewo wrosło w skały (w Siemoni) © TomekChorzow


Kategoria >100 km, samotna wycieczka, pielgrzymka


komentarze
leszczyk
| 19:40 piątek, 29 lipca 2016 | linkuj Deo gratias - Pan był łaskaw dla pielgrzymów :-) W mat-fiz łaciny mnie nie uczono, ale chętnie nauczę się porządku Mszy Św. po łacinie - najchętniej widziałbym łacinę jako oficjalny język Europy, bo gdy tak było, to świat miał swój porządek.

Benedicat tibi dominus et custodiat te ostendat faciem suam tibi et misereatur tui convertat vultum suum ad te et det tibi pacem dominus benedicat te
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Odsyłacze: opis odsyłacza Zasady wpisywania ścieżki dostępu są takie same jak w przypadku obrazków. Natomiast zamiast: "opis odsyłacza", należy wpisać krótki tekst, który pojawi się na ekranie i po kliknięciu którego nastąpi przejście do podanej podstrony (adres strony jest widoczny tylko w pasku statusu przeglądarki).