Spojrzeć jak babiego lata płynie srebrna nić…. (jak śpiewał Mieczysław Fogg)
d a n e w y j a z d u
50.92 km
5.00 km teren
02:53 h
Pr.śr.:17.66 km/h
Pr.max:52.40 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:463 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Poranna wycieczka (kurs służbowy – a jakże…) do Rept.
Nie udało się wszystkiego załatwić, wobec tego mam nadzieję
na powtórkę w poniedziałek….
Wyjeżdżając z domu nie myślałem, że tyle przyjemności sprawi
mi ta przejażdżka. I po raz kolejny jakże bym żałował, gdybym pojechał
blachosmrodem…..
Mglisty poranek, wilgoć osiadająca na kurtce, w powietrzu
czuć nadchodzącą jesień, ale gdy tylko przebiło się słońce….
Pięknie wygląda las w ostatnich dniach lata skąpany w
porannym słońcu, ustrojony biżuterią misternych wisiorków z kropel rosy na
nitkach pajęczyn. Żaden jubiler nie dorówna Stwórcy...
Już przed domem piękna pajęczyna - na rozpoczęcie wycieczki © TomekChorzow.
Wisiorki pajęczyn © TomekChorzow
Być może jakaś mucha strząsnęła niektóre kropelki © TomekChorzow
W okolicach osiedla Blachówka w Bytomiu © TomekChorzow
Szyb dawnej Kopalni Powstańców Śląskich pomiędzy Bytomiem Północnym a Stroszkiem © TomekChorzow
Wnikliwy obserwator zauważy w tym tramwaju automat ŚKUP...
Na najkrótszej na Śląsku linii tramwajowej nr 38 w Bytomiu dalej kursuje tramwaj typu N © TomekChorzow
Kategoria użytkowo, samotna wycieczka