z radością w deszczu :)
d a n e w y j a z d u
30.30 km
5.00 km teren
02:01 h
Pr.śr.:15.02 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Poranny wyjazd do Panewnik. Przez Hajduki i Radoszowy, a powrót przez Uroczysko Buczyna. Chwilami deszcz bardzo gęsty, ale ile radości daje taka jazda – czysta frajda:). Po 2 godzinach wróciłem solidnie przemoczony, ale jaki szczęśliwy – nie da się tego opisać – to trzeba przeżyć. Takie chwile dają czystą radość, a ta radość rodzi wdzięczność – kto wie ten wie, bo jest za co w życiu dziękować :)
Żal mi tylko było tych, których mijałem stojących w korkach samochodowych. Czy choć niektórzy z nich zdają sobie sprawę z tego, ile tracą rezygnując z roweru? Być może niektórzy muszą, bo taka praca, bo takie obowiązki, bo zdrowie nie pozwala – ale zapewne nie wszyscy.
Przy linii Katowice Ligota-Gliwice © TomekChorzow
Uroczysko Buczyna jeszcze nie nabrało jesiennych barw © TomekChorzow
Jechało się świetnie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo