jesiennie do Koszęcina
d a n e w y j a z d u
111.05 km
35.00 km teren
06:26 h
Pr.śr.:17.26 km/h
Pr.max:44.60 km/h
Temperatura:11.0
HR max:173 (100%)
HR avg:146 ( 84%)
Podjazdy:978 m
Kalorie: 5479 kcal
Rower:Accent Nordkapp
Piękna pogoda pozwoliła na jesienny wypad. Dość słonecznie, a chłód nie doskwierał. W lasach cicho i spokojnie, choć rowerzystów sporo. Kierunek i cel wyjazdu
zdeterminowany zawartością zabraną w sakwie – 4 polisy do dostarczenia klientom.
Trasa dobrze znana, ale udało się nie wracać dokładnie tą
samą drogą. Ze śladu miejscami widać ulubioną przeze mnie „jazdę po winklach”,
a więc zwiedzanie różnych zakamarków mijanych okolic, nieco zbaczając z najkrótszej drogi. Po
drodze zbiornik Nakło-Chechło. Pusto tu – prawie żadnych ludzi. Nie tak jak podczas mojej
ostatniej bytności opisanej 3 września.
Tradycyjna trasa wiodąca do Kalet od strony huty w
Miasteczku Śląskim a więc droga pożarowa nr 6. Ponad rok temu tu ostatnio
jechałem (31 sierpnia 2015r. z Michałem w pamiętnej trasie do Lądu). Najtrudniejszy
piaszczysty odcinek zyskał nową nawierzchnię – tłuczeń, jakimi pokrywane są
ważniejsze drogi pożarowe. Chwilowo jeszcze wystają kamienie, ale zapewne się
uleżą. Byle tylko blachosmrodziarze nie rozjeździli jej samochodami..
W drodze powrotnej udało się zahaczyć o uroczysko Głęboki Dół
w pobliżu Tłuczykąta, a na koniec we wpłatomacie na Rynku w Chorzowie „pozbyć się”
wiezionej składki.
Super wycieczka – solidnie się przewietrzyłem – i jak zawsze
sporo frajdy. Były plany jazdy pociągiem (śmierdziel nie wchodził w grę – fuj),
ale przy tej pogodzie….
Szkoda tylko, że tak wcześnie dzień się chyli ku zachodowi.
Można przecież było zostać przy czasie letnim, ale pewnie eurokołchoz zwany dla
zmyłki unią europejską (świadomie piszę nazwę tego tworu małymi literami),
miałby jakieś „zastrzeżenia” – jak zresztą do wszystkiego…(zwłaszcza ostatnio).
W rejonie Kozłowej Góry © TomekChorzow
Nad zbiornikiem Nakło-Chechło © TomekChorzow
Droga pożarowa nr 6 zmienia się © TomekChorzow
...i zyskuje nową nawierzchnię © TomekChorzow
W lecie tu znowu na kajaki (zalew w Koszęcinie) © TomekChorzow
Siedziba zespołu Śląsk czyli koszęciński pałac w jesiennej scenerii © TomekChorzow
Dworzec kolejowy w Koszęcinie nabiera blasku © TomekChorzow
Jędrysek od strony południowej © TomekChorzow
Kategoria użytkowo, samotna wycieczka