przez niektóre dzielnice Zabrza..
d a n e w y j a z d u
62.66 km
6.00 km teren
03:39 h
Pr.śr.:17.17 km/h
Pr.max:47.40 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
... miasta, które 10 września 1967r. ówczesny Prezydent Francji Charles de Gaulle określił jako "najbardziej śląskie z miast śląskich, a zatem najbardziej polskie z miast polskich". Można się zgadzać z tym lub nie, ale zapewne coś w tym jest... A zresztą mówił to mąż stanu w czasach gdy Francja skażona wprawdzie robakiem rewolucji stała jednak na straży pewnych wartości. To nie to co teraz: kalifat, lewactwo itd.
Nie wziąłem Garmina – zamierzałem zrazu jechać tylko tam i z
powrotem po najkrótszej trasie, wobec czego uznałem, że nawigacja nie będzie potrzebna. Gdy mnie sytuacja do tego nie zmusza, to lubię się jeszcze posmykać po
różnych zakamarkach, a więc trasa wiodła przez: Skałkę, Lipiny, Godulę,
Biskupice, Osiedle Młodego Górnika, Gajdzikowe Górki, Rokitnicę, Grzybowice,
Mikulczyce (z wypadem do Szałszy), Osiedle robotnicze Donnersmarcka, Zandkę, Biskupice
i dalej powrót jak wyżej. Przy ulicy Leśnej jakże miłe spotkanie i poczęstunek. Chyba
w życiu tak pysznych gołąbków nie jadłem! A gdzie i u kogo to było – tu nie
napiszę. Kto wie ten wie :)
Na „Zandce” kilka ciekawostek: ślady ostrzału z okresu II
wojny światowej oraz stalowy dom.
Szczegóły np. tu:
osiedle Zandka
Koksownia Biskupice © TomekChorzow
Bez komentarza © TomekChorzow
Przed kościołem pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rokitnicy © TomekChorzow
Mikulczyce © TomekChorzow
W Szałszy nad A1 © TomekChorzow
Na ulicy Leśnej w Mikulczycach © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Wawrzyńca w Mikulczycach © TomekChorzow
Budynek Straży Pożarnej © TomekChorzow
Ślady pocisków z okresu drugiej wojny światowej © TomekChorzow
Stalowy dom © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela w Biskupicach © TomekChorzow
w Rudzie: Consumatum est © TomekChorzow
Sanktuarium Świętego Józefa w Rudzie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo, samotna wycieczka