TomekChorzow prowadzi tutaj blog rowerowy

Tomek z Chorzowa, rowerzysta codzienny

do Pszczyny i Oświęcimia

d a n e w y j a z d u 156.04 km 30.00 km teren 08:43 h Pr.śr.:17.90 km/h Pr.max:37.00 km/h Temperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1100 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Sobota, 30 września 2017 | dodano: 30.09.2017

Sprzyjająca pogoda i niezwykłe jak na ostatni czas możliwości czasowe skłoniły mnie by wyruszyć w dalszą trasę. Inspiracją była jednak przede wszystkim możliwość spotkania z Michałem i jego podopiecznymi na trasie zaplanowanej wycieczki do Pszczyny uczniów Zespołu Szkół Zawodowych Towarzystwa Salezjańskiego w Oświęcimiu.
Rano wyjazd znaną trasą w stronę Kostuchny w sprawach zawodowych. Trochę się tutaj zaplątałem, choć przecież już tyle razy tu byłem, ale miałem okazję podjechać w miejsce docelowe z innej strony.
Dalsza trasa przez Podlesie gdzie włączyłem się w oznakowaną trasę rowerową wiodącą do Pszczyny. Nie trzymając się jej wszakże dokładnie przebiegu szlaku i przejeżdżając przez Wilkowyje, Mąkołowiec i centrum Tychów dojechałem do leśnych dróg w rejonie Jeziora Paprocany. Po raz pierwszy byłem tutaj na rowerze. Świetne trasy – idealna nawierzchnia, piękne okolice.
Przy pałacu w Pszczynie sympatyczne spotkanie z grupą młodzieży, która dojechała z Oświęcimia. Żeńska część ekipy postanawia wracać najkrótszą drogą a my – w 5 osób prowadzeni przez Michała zajechaliśmy po drodze nad jezioro Goczałkowice.
Po raz pierwszy mogłem je zobaczyć, mimo że mieszkam tak blisko.
Tafla wody robi spore wrażenie swoim rozmiarem. Powrót drogą 933 przez Brzeszcze. Na szczęście w sobotę ruch nie był zbyt duży i można było w miarę bezpiecznie dojechać. Zawsze w takich sytuacjach ważna jest kwestia dyscypliny w grupie nad którą ma się przynajmniej moralną pieczę, ale nie było z tym źle. Chłopcy się spisali….
O godzinie 16 dotarliśmy do Oświęcimia, skąd już samotnie przed godziną 17 wyruszyłem w drogę powrotną – i to nie najkrótszą trasą. Niestety, reflektor pozostał w domu (nie przypuszczałem, że będę wracał tak późno), wskutek czego zapadający zmrok i leśny odcinek trasy przede mną zaczął mnie napawać niepokojem. W krytycznym momencie napotkałem innego rowerzystę, z którym przemierzyłem odcinek do Murcek, korzystając z jego światła.
Niestety, dni są już bardzo krótkie i trzeba pamiętać o oświetleniu.
Pożegnaliśmy się zaraz za przejazdem przez drogę nr 86 w okolicy Siągarni. Stamtąd postanowiłem już jak najszybciej udać się w oświetlone okolice. Niestety z Murcek nie ma dogodnej drogi rowerowej do centrum Katowic. Pojechałem w stronę kliniki w Ochojcu – jeszcze przez las, ale asfaltem. Później ulicą Jankego, koło pętli tramwajowej w Brynowie, mijając wieżę spadochronową i przez Rynek i Tysiąclecie.
Bardzo udany wyjazd: spotkanie z Michałem i ciekawe rozmowy, nowe tereny i okolice, w których na rowerze wcześniej nie byłem (tak jest, że kierunek północny jest przeze mnie bardziej „uprzywilejowany”), piękna pogoda no i 156km – zawsze coś.


Kościół pod wezwaniem Świętej Marii Magdaleny w Starych Tychach
Kościół pod wezwaniem Świętej Marii Magdaleny w Starych Tychach © TomekChorzow
Piękne leśne drogi w lasach w okolicy Kobióra
Piękne leśne drogi w lasach w okolicy Kobióra © TomekChorzow
Dziki się napracowały
Dziki się napracowały © TomekChorzow
Pszczyna już blisko
Pszczyna już blisko © TomekChorzow
Nowo powstający kościół pod wezwaniem Świętego Jana Pawła II w Pszczynie w okolicy ulicy Łowieckiej
Nowo powstający kościół pod wezwaniem Świętego Jana Pawła II w Pszczynie w okolicy ulicy Łowieckiej © TomekChorzow
Spotkanie przed pałacem w Pszczynie
Spotkanie przed pałacem w Pszczynie © TomekChorzow
Nad Jeziorem Goczałkowickim
Nad Jeziorem Goczałkowickim © TomekChorzow
Odpoczynek na tamie w Goczałkowicach
Odpoczynek na tamie w Goczałkowicach © TomekChorzow
Przed drogą powrotną
Przed drogą powrotną © TomekChorzow
U Salezjanów w Oświęcimiu czeka na nas obiad
U Salezjanów w Oświęcimiu czeka na nas obiad © TomekChorzow
Figura Świętego Jana Bosko na korytarzu
Figura Świętego Jana Bosko na korytarzu © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Józefa w Oświęcimiu
Kościół pod wezwaniem Świętego Józefa w Oświęcimiu © TomekChorzow
Birkenau
Birkenau © TomekChorzow
Nowy Bieruń - Kościół pod wezwaniem Świętej Barbary
Nowy Bieruń - Kościół pod wezwaniem Świętej Barbary © TomekChorzow
Lędziny - kościół pod wezwaniem Świętej Anny
Lędziny - kościół pod wezwaniem Świętej Anny © TomekChorzow


Kategoria >100 km, nie-samotna wycieczka, wyjazd rodzinny


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Odsyłacze: opis odsyłacza Zasady wpisywania ścieżki dostępu są takie same jak w przypadku obrazków. Natomiast zamiast: "opis odsyłacza", należy wpisać krótki tekst, który pojawi się na ekranie i po kliknięciu którego nastąpi przejście do podanej podstrony (adres strony jest widoczny tylko w pasku statusu przeglądarki).