z Tarnowskich Gór do Chorzowa
d a n e w y j a z d u
43.05 km
8.00 km teren
03:06 h
Pr.śr.:13.89 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Nieco spontaniczny wypad. Najpierw na rowerze na pociąg
odjeżdżający o godzinie 6.17 ze stacji Chorzów Miasto do Tarnowskich Gór. Tam
mając nieco czasu udało się zajechać na Rynek i odświeżyć znajomość z tym
klimatycznym miastem spoglądając na nie z bliska. Przyznam, że w ścisłym
centrum nie byłem od wielu lat, a jeśli już to tylko przemykałem przez nie samochodem.
Po krótkich ale sympatycznych odwiedzinach i załatwieniu
spraw służbowych zapadła decyzja, aby nie wracać na pociąg powrotny, ale na
rowerze skierować się w stronę Chorzowa. Zachęcała do tego niezła pogoda i głód
nieco dalszej trasy – wykraczającej poza Chorzów, Katowice i Świętochłowice jak
to ostatnio bywało. Choć miałem nieodpowiedni ubiór i nie wziąłem ani zapasowej
dętki ani pompki to jednak się zdecydowałem się na wyruszenie w drogę.
Jak zwykle sporo frajdy – najwięcej przyjemności sprawił mi
przejazd przez zaśnieżony las między Reptami a Dąbrową Miejską. Ogólnie – warto
było.
Tp1 i SM15 w Tarnowskich Górach - mieście kolejarzy © TomekChorzow
na ulicy Krakowskiej w Tarnowskich Górach © TomekChorzow
kościół ewangelicki na Rynku © TomekChorzow
W tym budynku obecnie mieści się Urząd Stanu Cywilnego i Rada Miejska © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła © TomekChorzow
15 maja tu kwitł rzepak, 2 czerwca jeszcze był na polu, a 3 sierpnia już było po żniwach © TomekChorzow
w lesie na śniegu © TomekChorzow
dziki się napracowały © TomekChorzow
rozkopane przez dziki © TomekChorzow
na białym podłożu © TomekChorzow
paśnik w lesie © TomekChorzow
pochylone przez szkody górnicze domki przy ulicy Odrzańskiej w Bytomiu © TomekChorzow
"N-ka" czyli kanciok na trasie linii nr 38 w Bytomiu. Wprawne oko dostrzeże automat ŚKUP w środku © TomekChorzow
Kategoria śnieg/lód pod kołami, użytkowo, z rowerem w pociągu