mroźna setka
d a n e w y j a z d u
101.60 km
25.00 km teren
06:45 h
Pr.śr.:15.05 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:700 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Pierwsza setka w 2020 roku.
Sama trasa nieco krótsza niż 100km, ale łącznie z porannym
wyjazdem po pieczywo setkę przebiło. Może plany były inne – tzn. z Koszęcina
też wrócić na rowerze, ale wyszło jak wyszło i było to dobre.
Rano tradycyjnie po pieczywo do Hajduk na Krossie – jeszcze
po ciemku.
Krótko przed g. 10, a więc dość późno (zawsze przygotowania
zajmują mi zbyt dużo czasu) wyjazd w celach zawodowych do Koszęcina. Po drodze
i na miejscu miałem odwiedzić 7 miejsc, ale wyszło nawet 8. Nie chciałem jechać
tradycyjną najkrótszą trasą toteż zdecydowałem się na wariant wschodni.
Maciejkowice, Brzeziny, Brzozowice Kamień (a jakże – pętla wokół osiedla musi
być), dalej Bobrowniki, Dobieszowice, wzdłuż autostrady. W lasach w miejscach
zacienionych podłoże było twarde i jechało się nieźle, ale w miejscach
nasłonecznionych trzeba było się grzebać w błocie, czego nie ułatwiały moje
wąskie opony. Najgorzej było na rozjeżdżonym przez pojazdy leśne odcinku między
Kolonią Woźnicką i Zieloną. Zwłaszcza ta droga dała mi w kość. Po samym
Koszęcinie trasa bardzo zagmatwana, co wynikało z obowiązków zawodowych.
Przedostatni pociąg puściłem wolno, by na ostatni wsiąść w Kaletach. Dokręcanie
z Koszęcina do Kalet (aby dobić do setki) już w dość niskiej temperaturze.
Choć wróciłem mocno zmęczony i nieco przeziębiony, to wyjazd
zdecydowanie zaliczam do udanych. Warto było: pogoda jak na początek lutego
niezła, widoki też były przednie, zwłaszcza na Dziewiczej Górze w Sączowie – podjazd
rejestrowany w bazie altimetr.pl
Dziękuję wszystkim moim klientom, do których dotarłem po
drodze za cierpliwość i za tolerowanie mojego ubłoconego, wcale nie służbowego
ubioru.
stadion KS Orzeł Biały w Brzezinach i wieża kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa © TomekChorzow
widok na autostradę A1 w okolicy Sączowa © TomekChorzow
na zdjęciu widać, że się nie ogoliłem © TomekChorzow
kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Siemoni po wschodniej stronie autostrady A1 © TomekChorzow
podjazd pod Dziewiczą Górę w Sączowie © TomekChorzow
w oddali lotnisko w Pyrzowicach © TomekChorzow
wystartował z Pyrzowic © TomekChorzow
błoto na drodze przed Kolonią Woźnicką © TomekChorzow
w Koloni Woźnickiej © TomekChorzow
Mała Panew w Zielonej © TomekChorzow
na Małym Rynku w Kaletach © TomekChorzow
rower nieźle ubłocony © TomekChorzow
Kategoria >100 km, samotna wycieczka, użytkowo, z rowerem w pociągu
komentarze