do Koszęcina i z powrotem
d a n e w y j a z d u
126.09 km
35.00 km teren
07:17 h
Pr.śr.:17.31 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:869 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Pierwotny plan był inny: dojechać z Michałem i Jasiem do Koszęcina, by następnego dnia o świcie wybrać się do Kielc przez Jasną Górę. Wszystko było gotowe: lekki bagaż zabrany, dokładny ślad trasy wgrany do Gamina, ale stało się inaczej: przed Kaletami okazało się, że tylne koło Michała wykazuje znaczne bicie - trzeba było nawet popuścić hamulec, by jechać dalej. W Koszęcinie po dokładnych oględzinach okazało się, że obręcz ma tak znaczne pęknięcia, iż dalsza jazda nie jest możliwa. Decyzja jednoznaczna: Michał wraca z rowerem pociągiem z Jasiem następnego dnia, a ja wsiadam na rower i kieruję się do Chorzowa. "Kieruję się" to dość oględnie powiedziane: zaliczyłem jeszcze "po drodze" Strzebiń, Mieczysko, Brynicę i wcale nie najkrótszą drogo dotarłem do domu przed północą. Przy okazji udało się odwiedzić kilka miejsc, gdzie już dawno nie byłem: na przykład drogę na Dubiele czy aleję dębów w Truszczycy. Pierwszy raz przejechałem też (i to w obydwu kierunkach) nową ścieżkę rowerową przez Las Dioblina - między Józefką a zbiornikiem Świerlkaniec.
No i "setka"pyknęła :) - i to z pewnym okładem.
w lesie koło Chechła © TomekChorzow
Michał i Jaś przede mną © TomekChorzow
elektrownia wiatrowa z pionową osią śmigła na terenie Huty Miasteczko Śląskie © TomekChorzow
na drodze z Koszęcina na Dubiele © TomekChorzow
autoportret na leśnej drodze © TomekChorzow
użytek ekologiczny torfowisko Dubiele © TomekChorzow
skład "talbotów" na stacji w Kaletach © TomekChorzow
nastawnia w Kaletach (Klt) © TomekChorzow
stanica rowerowa na Truszczycy © TomekChorzow
zniszczony most na Małej Panwi na Truszczycy © TomekChorzow
niesamowity widok wieczornego nieba w okolicy Brynicy © TomekChorzow
wieczorny widok Stadionu Śląskiego © TomekChorzow
Kategoria wyjazd rodzinny, >100 km