na Jaworzynę Krynicką po raz drugi w życiu
d a n e w y j a z d u
31.49 km
11.00 km teren
03:14 h
Pr.śr.:9.74 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:802 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Po raz pierwszy i jak dotąd jedyny dotąd udało mi się wjechać na szczyt
Jaworzyny Krynickiej 29 lipca 2006r. Wówczas nie korzystałem jeszcze z
bikestats.
Prawie równo po 17 latach podjąłem próbę powtórzenia tej wycieczki.
Wtedy jechałem tam i z powrotem przez Izwór. Teraz wybrałem drogę
gospodarczą. Był to pewien błąd. Jest ona na tyle stroma i kamienista na
pewnym odcinku, że musiałem może ze 200 metrów wziąć z buta, dlatego
wracałem już przez Izwór. Pozostaje pewien niedosyt, że nie poszła
całość z blatu, ale cóż - trasa gorsza a i sześćdziesiątka stuknęła...W
każdym razie i tak nieźle. Na górze czekał syn z synową i 3 wnuczki. I
oni uczestniczyli w mojej radości zdobycia szczytu. Trasa w zasadzie nie
nadaje się na trekkinga, a raczej na MTB. Pogoda dopisała (choć widoki
na górze najlepsze nie były). W każdym razie wysiłek spory, ale było
warto. W samej Krynicy jeszcze trochę krążenia - znalazłem Źródło
Słoneczne i dotarłem na rozbudowywane tereny rekreacyjne powyżej niego.
Pod koniec - mała awaria. Gdyby zdarzyła się wcześniej - pewnie bym trasy nie ukończył, albo musiał ją znacząco zmodyfikować: pod samym Nowym Domem Zdrojowym, w pobliżu dolnej stacji kolejki na Górę Parkową mała awaria: pęknięcie pancerza tylnej przerzutki. Dobrze, że w pobliżu był sklep z częściami rowerowymi a w samochodzie - zaplecze warsztatowe.

początek podjazdu na Jaworzynę Krynicką nad wyraz łagodny © TomekChorzow

jest i pot - podczas podjazdu na Jaworzynę Krynicką © TomekChorzow

tu trzeba było kawałek pokonać z buta - na Jaworzynę Krynicką © TomekChorzow

tu znowu dało się jechać © TomekChorzow

Widać już górną stację kolejki na Jaworzynę Krynicką © TomekChorzow

cel (Jaworzyna Krynicka) coraz bliżej © TomekChorzow

i w końcu na szczycie Jaworzyny Krynickiej © TomekChorzow

razem z rodzinką na Jaworzynie Krynickiej © TomekChorzow

roweru na platformę widokową nie wnosiłem - Jaworzyna Krynicka © TomekChorzow

panorama ze szczytu Jaworzyny Krynickiej © TomekChorzow

jeden z licznych postojów podczas zjazdów - w trosce aby nie przegrzać hamulców © TomekChorzow

widać wieżę widokową w Słotwinach, do której jednak podczas tego pobytu w Krynicy nie podjechałem © TomekChorzow

przecinając czarną nartostradę na Jaworzynie Krynickiej © TomekChorzow

widać już dolną stację kolejki linowej w Czarnym Potoku © TomekChorzow

kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej pomocy w Krynicy Zdroju - Czarnym Potoku © TomekChorzow

kościół pod wezwaniem Świętego Antoniego w Krynicy Zdroju i fragment stacji kolejowej © TomekChorzow

na południowym zboczu Góry Parkowej trwa urządzanie terenów rekreacyjnych © TomekChorzow
Kategoria samotna wycieczka