w zadymce i coraz głębszym śniegu....
d a n e w y j a z d u
11.14 km
0.00 km teren
01:20 h
Pr.śr.:8.36 km/h
Pr.max:22.80 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Środa, 15 lutego 2012 | dodano: 15.02.2012
... na pierwszym biegu. Do biura i potem WPKiW.
Grzebanie się w śniegu. Cały dzień sypie i o ile jeszcze z rana jakoś się dało to na końcówce przed godziną 18 na osiedlu już były takie zaspy, że trzeba było co nieco wziąć z buta.rano przed wejściem do biura
© TomekChorzowsypnęło....
© TomekChorzowjak w bajce...
© TomekChorzoww parku ciągnik odśnieżał główne alejki (widać go w tle)
© TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo, śnieg/lód pod kołami
komentarze
art75 | 00:14 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj
Witam, witam sąsiada zza miedzy:) Jazda w tych warunkach to spore wyzwanie. Ale zawsze, gdy ktoś się dziwi, że w podobną pogodę jeżdżę rowerem, odpowiadam, że wcale nie jestem jedynym który tak robi:)
Pozdrawiam!
PS. Podpisuję się pod maksymami na Twoim profilu obydwiema rękami :)
Komentuj
Pozdrawiam!
PS. Podpisuję się pod maksymami na Twoim profilu obydwiema rękami :)