przed rozpoczęciem...
d a n e w y j a z d u
12.00 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:12.00 km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
...pielgrzymki trzeba było dotrzeć do kościoła świętego Michała Archanioła w Rzeszowie. Wobec tego przez Tysiąclecie, Sokolską, przebudowywany właśnie katowicki Rynek, Pocztową, Dworcową (mimo zakazu z powodu przebudowy), plac Karola Miarki dojechaliśmy w składzie: (Tomek, Michał, Agata i ja) z sakwami do tylnego wejścia dworca kolejowego. Okazało się, że pociąg TLK63108 z Wrocławia do Przemyśla przybył do Katowic już z godzinnym opóźnieniem. Prędkość rozkładowa na 235 kilometrowym odcinku Katowice - Rzeszów iście oszałamiająca: 38,5 km/h (wolniej niż na Tour de France).
Początek "długiego weekendu" wobec tego skład mocno zapchany - o normalnych miejscach siedzących - pomarzyć, ale na szczęście mieliśmy przed sobą w perspektywie kilka dni siedzenia na swoich siodełkach. Rowery nie zmieściły się w "przedziale rowerowym" i stały częściowo na korytarzu. Sporym wyzwaniem było wydobycie ich w Rzeszowie spośród tych co jechały dalej.
W Rzeszowie po uzupełniających zakupach dotarliśmy na godzinę 18 do kościoła świętego Michała Archanioła.na peronie 4 dworca w Katowicach
© TomekChorzoww oczekiwaniu na opóźniony o godzinę TLK63108 Wrocław-Przemyśl
© TomekChorzoww "przedziale rowerowym" nie zmieściły się wszystkie rowery
© TomekChorzowfigura świętego Michała Archanioła w rzeszowskim kościele pod tym samym wezwaniem
© TomekChorzowkościół świętego Michała Archanioła - miejsce rozpoczęcia naszej pielgrzymki
© TomekChorzow
Kategoria pielgrzymka, z rowerem w pociągu