Pielgrzymka do Altötting dzień 7: Praha - Klenčí pod Čerchovem
d a n e w y j a z d u
167.89 km
0.00 km teren
08:39 h
Pr.śr.:19.41 km/h
Pr.max:45.60 km/h
Temperatura:25.0
HR max:176 (102%)
HR avg:137 ( 79%)
Podjazdy: m
Kalorie: 6209 kcal
Rower:Author Reflex
Kolejny dzień naszego pielgrzymowania, będący jednocześnie dniem moich 49 urodzin rozpoczęliśmy Mszą Świętą sprawowaną na 7 piętrze korytarza hotelu, w którym nocowaliśmy. Potem śniadanie i wyjmowanie rowerów z pomieszczenia gdzie „odpoczywały” przez 2 noce i jeden dzień. Krótko po godzinie 8 wyruszyliśmy przedzierając się przez zatłoczoną w porannym szczycie komunikacyjnym Pragę ze wschodu na zachód. Dojechaliśmy do brzegu Wełtawy, by jadąc jej nabrzeżem i mijając Uniwersytet Karola spojrzeć jeszcze raz na Hradczany w wiosennym słońcu. Przejechaliśmy prostopadle do Mostu Karola po czym jadąc dalej skręciliśmy w prawo koło Tańczącego Domu na Jiráskův most i przedostaliśmy się nim na drugą stronę Wełtawy. Gdy wjechaliśmy na ulicę Pilzneńską byliśmy pewni, że jedziemy we właściwym kierunku. Później przez długie kilometry prowadziła nas niezbyt ruchliwa droga nr 605 biegnąca wzdłuż (czasem w niewielkiej odległości) obciążonej autostrady, często zresztą krzyżując się z nią. Płaski krajobraz, jaki towarzyszył nam przed Pragą ustąpił miejsca terenom pofałdowanym. W miejscowości Mýto nastąpił pierwszy dłuższy postój na ciepły posiłek. Dalej przez Rokycany zbliżaliśmy się do Pilzna. Udało się nam jednak ominąć to miasto unikając zablokowania przez zapewne duży ruch samochodowy. Malowniczymi drogami przez Tymákov, Starý Plzenec i Dobřany dotarliśmy do drogi nr 26 i podążając nią wjechaliśmy już w podgórskie okolice. Przejeżdżając przez Holom, Horšovský Týn i Draženov dojechaliśmy do Klenčí pod Čerchovem gdzie mieliśmy zanocować. Hotel Výhledy, znajdował się jednakże kilka kilometrów ponad położoną na zboczu miejscowością a więc „na deser” pozostał nam ostry podjazd między budynkami przez samo Klenčí pod Čerchovem a potem lasem po nowiutkim asfalcie, ale też cały czas pod górę. Na koniec dnia odśpiewano mi Sto Lat i wręczono jakże miłą kartkę z życzeniami urodzinowymi od całej grupy.jest jajecznica :)
© TomekChorzowtu mieszkaliśmy przez 2 noce w bardzo dobrych warunkach
© TomekChorzoww porannej porze przedzieramy się przez centrum Pragi
© TomekChorzowJadąc wzdłuż Wełtawy spoglądamy na Hradczany
© TomekChorzow
w Urodzinowy poranek z Hradcanami w tle
© TomekChorzow
Mýto - na rynku posiłek
© TomekChorzowtrzeba przeanalizować dalszą trasę...
© TomekChorzownasze samochody pielgrzymkowe w Mýto
© TomekChorzowna rynku w Mýto
© TomekChorzowprzejeżdżając przez Rokycany
© TomekChorzoww Rokycanach
© TomekChorzowomijając Pilzno trafiliśmy na piękny odcinek wśród kwitnących pól i drzew
© TomekChorzow
ostatnie kilometry przed Klenčí pod Čerchovem
© TomekChorzow
Klenčí pod Čerchovem coraz bliżej - długie cienie zdradzają wieczorną porę
© TomekChorzow
trzeba było opuścić Klenčí pod Čerchovem by długim podjazdem dotrzeć do Hotelu Výhledy na zasłużony odpoczynek po 168 kilometrowej trasie
© TomekChorzow
na parking przed hotelem w Klenčí pod Čerchovem
© TomekChorzow
Kategoria >100 km, pielgrzymka