w 50 rocznicę mojego Chrztu
d a n e w y j a z d u
18.36 km
5.00 km teren
01:18 h
Pr.śr.:14.12 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Okrągła - 50 rocznica tego NAJWAŻNIEJSZEGO dnia w moim życiu. Dnia w którym moi kochani Rodzice i Chrzestni przynieśli mnie do kościoła pod wezwaniem świętego Antoniego w Chorzowie bym otrzymał sakrament Chrztu Świętego. Szafarzem sakramentu był śp. ks. proboszcz Józef Kempiński. Rocznica dnia w którym tak wiele się zaczęło - kto wie ten to rozumie.
Ranny kurs do Świętochłowic na osiedle Korea, a zdjęcie poniżej zrobione podczas powrotu z pracy przy chrzcielnicy.
Przy chrzcielnicy w moim kościele parafialnym w 50 rocznicę Chrztu Św
© TomekChorzow
Zespół ogródków działkowych na uboczu osiedla Korea - cicho tu i spokojnie
© TomekChorzow
Zadbane ogródki działkowe na Korei
© TomekChorzow
Osiedle Korea w Świętochłowicach (oficjalna nazwa: Osiedle Ustronie)
© TomekChorzow
W tle widać wierzchołek wielkiego pieca Huty Pokój w Nowym Bytomiu (zdjęcie całości na BS - wpis z 30 maja 2012r.)
© TomekChorzow
Kategoria samotna wycieczka, użytkowo
komentarze
Jeśli zaś chodzi o wspominaną nazwę Korea, to wywołuje ona emocje. Wyjaśnień jest kilka. Jedna z wersji głosi, iż w dawnych Świętochłowicach w tym miejscu bezrobotni lub bezdomni budowali prowizoryczne budy, które ironicznie nazywano Koreą (być może nazwa miała rekompensować brak urody owych niby chatynek). Druga zaś wersja mówi, że nazwa bierze się od Osiedla Grażyńskiego, którego domy miały skośne dachy i trochę przypominały domy w odległej Korei. Jest też wersja twierdząca, iż z uwagi na warunki klimatyczne (błotniste tereny) nazwano obszar Koreą, która w latach 50. XX wieku znana i eksponowana była z uwagi na toczącą się tam wojnę (...)
Więcej szczegółów można znaleźć na stronie:
http://swiony.pl/film,osiedle-zmierza-do-setki,200274,393255.html
W każdym razie osiedle jest w moim odczuciu bardzo sympatyczne i spokojne. Domy i ich obejścia zadbane. Choć z jednej strony przylega do terenu Huty Florian, to nie brakuje na jego obrzeżach zieleni, o czym świadczą także zdjęcia ogródków, które zamieściłem.
