Listopad, 2011
Dystans całkowity: | 166.71 km (w terenie 45.00 km; 26.99%) |
Czas w ruchu: | 09:51 |
Średnia prędkość: | 16.92 km/h |
Maksymalna prędkość: | 33.10 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 191 (111 %) |
Maks. tętno średnie: | 148 (86 %) |
Suma kalorii: | 5658 kcal |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 41.68 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
do Lipin
d a n e w y j a z d u
13.24 km
0.00 km teren
00:54 h
Pr.śr.:14.71 km/h
Pr.max:28.50 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Author Reflex
Wieczorem służbowy wypad do Lipin. Powrót koło Skałki
Kategoria użytkowo
na Ingres
d a n e w y j a z d u
20.43 km
0.00 km teren
01:20 h
Pr.śr.:15.32 km/h
Pr.max:32.80 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Author Reflex
Na Ingres arcybiskupa Wiktora Skworca do Katedry Chrystusa Króla w Katowicach
do Katowic
d a n e w y j a z d u
15.71 km
0.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:15.20 km/h
Pr.max:28.10 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Author Reflex
Do centrum Katowic z dokumentacją w plecaku
Kategoria użytkowo
pierwszy raz w tym roku
d a n e w y j a z d u
117.33 km
45.00 km teren
06:35 h
Pr.śr.:17.82 km/h
Pr.max:33.10 km/h
Temperatura:12.0
HR max:191 (111%)
HR avg:148 ( 86%)
Podjazdy: m
Kalorie: 5658 kcal
Rower:Author Reflex
Pierwszy raz w tym roku udało się skoczyć do Koszęcina i z powrotem. Piękna, słoneczna jesienna sobota. Lasy w gamie jesiennych barw. Prędkość przeciętna słaba. Droga powrotna od Świerklańca już po ciemku. Na obwodnicy Bytomia jechałem jak zwykle chodnikiem. Samochody bardzo oślepiały i trzeba było jechać powoli i w tym miejscu jak też w samym Chorzowie prędkość bardzo spadła.Na Kalwarii w Piekarach Śląskich
© TomekChorzowBazylika Najświętszej Maryi Panny w Piekarach Ślaskich z cudownym obrazem Matki Boskiej Piekarskiej - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. O tej porze roku liście nie zasłaniają wież.
© TomekChorzowJezioro Świerklaniec
© TomekChorzow
Jezioro zaporowe Świerklaniec na Brynicy. Rzeka ta była niegdyś granicą zaboru pruskiego i rosyjskiego. W tle kościół parafialny Świętego Jakuba w Sączowie. To już Diecezja Sosnowiecka, a po tej stronie jeziora – Gliwicka, natomiast na południowy zachód – do zapory i Brynicy – Archidiecezja Katowicka.ścieżka rowerowa - wszędzie tak powinno być jak tu - między Kuczowem a Kaletami
© TomekChorzowA to już na "słynnej" drodze pożarowej nr 6 - od Kalet w stronę Żyglinka
© TomekChorzow
Kategoria >100 km, samotna wycieczka, użytkowo