Sierpień, 2015
Dystans całkowity: | 727.18 km (w terenie 59.00 km; 8.11%) |
Czas w ruchu: | 38:11 |
Średnia prędkość: | 19.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.10 km/h |
Suma podjazdów: | 3072 m |
Maks. tętno maksymalne: | 174 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 149 (86 %) |
Suma kalorii: | 17181 kcal |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 66.11 km i 3h 28m |
Więcej statystyk |
z Chorzowa do Lądu
d a n e w y j a z d u
276.22 km
10.00 km teren
13:34 h
Pr.śr.:20.36 km/h
Pr.max:42.50 km/h
Temperatura:32.0
HR max:165 ( 95%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1108 m
Kalorie: 9454 kcal
Rower:Accent Nordkapp
Jedna z tych tras, która zapewne pozostanie w pamięci na
długo…może do końca życia.
Nieczęsto mi się zdarza pokonywać taki dystans. Wspaniała
przygoda z Michałem wracającym z wakacji do Seminarium w Lądzie nad Wartą.
Przed rokiem (25/26 lipca 2014r.) większą część trasy pokonałem tą samą drogą,
toteż zarejestrowany ślad i moja znajomość drogi pomogła. Było jednak nieco
inaczej, bo wyruszyliśmy o godzinie 5.25 z Chorzowa a nie z Koszęcina. Na drogę
gruntową zdecydowaliśmy się jedynie między Żyglinem a Kaletami, wjeżdżając na
dobrze nam znaną „szóstkę” pożarową, która jednak była trudno przejezdna z
racji wielkiej suszy – koła zagłębiały się w suchy piach tworzący miejscami
wydmy. Zgodnie z planem o godzinie 7.45 zameldowaliśmy się w Koszęcinie. O
godzinie 9 ruszyliśmy w dalszą drogę. Bezchmurne niebo i szybko narastający upał
towarzyszyły nam do późnego popołudnia. Choć trasa pozbawiona w zasadzie
podjazdów i generalnie prowadząca w dół, to jednak nie bez znaczenia – na tak
długim dystansie - pozostaje to, że jesteśmy obciążeni sakwami zawierającymi
bagaże Michała. Długie odcinki w pełnym słońcu dały w kość. Michał znosił to
lepiej (jest zaprawiony po pielgrzymce, ale też o 31 lat ode mnie młodszy…).
Z
wdzięcznością przyjmujemy gościnę Mariana i Janka, który wyjeżdżają nam
naprzeciw do Czastar. Krótka drzemka, napoje i poczęstunek dodają sił na dalszą
drogę. Wspólna jazda przez kilka kilometrów kończy nasze spotkanie. Choć już
pora późna to dopiero nieco więcej niż połowa drogi za nami. Na rynek w
Grabowie nad Prosną docieramy o wpół do siódmej wieczorem. Zauważam u siebie
pewne symptomy przegrzania – trzeba odpuścić tempo ale i tak nie dajemy za
wygraną. Na kaliski Rynek docieramy już po ciemku a i Sanktuarium Świętego
Józefa też o tej porze zastajemy zamknięte. Decyzja na dalszą jazdę jednoznaczna, tym
bardziej, że temperatura lekko spada i coraz bliżej do Lądu, gdzie czeka pokój
gościnny. Ostatnie kilometry to już walka ze zmęczeniem. Gdy w ciemności krótko
przed godziną drugą w nocy po prawej stronie znad Warty zamajaczyły wieże
Cysterskiego Opactwa wiedzieliśmy, że jesteśmy u celu...
Na całej trasie widać było jak bardzo głęboka susza
doskwiera – to co zostało na polach nie nadaje się do zbiorów, pył i wyschnięte
lasy bez śladów wilgoci…
Druga co do długości moja trasa, niemniej – choć to trudno
porównywać – wysiłek chyba większy. Przede wszystkim wielogodzinna jazda w
sporym upale…(ponad 32 stopnie).
Warto było! Spory kawał Polski „przewinął się” pod kołami a
i możliwość pokonania takiej trasy z Michałem była wielkim Darem.
Deo Gratias!
Na postoju w Pankach © TomekChorzow
Na szosie Panki-Przedmość © TomekChorzow
W Parcicach © TomekChorzow
W Węglewicach żegnamy się z Marianem i Jankiem © TomekChorzow
Już godzina 18 a do Grabowa nad Prosną jeszcze kawałek © TomekChorzow
Na Rynku w Grabowie nad Prosną © TomekChorzow
Z wieżą Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu w tle © TomekChorzow
Nie zdążyliśmy do Kalisza przed zamknięciem Bazyliki pod wezwaniem Świętego Józefa © TomekChorzow
Zmęczenie coraz większe (na stacji benzynowej w Blizanowie) © TomekChorzow
W Choczu na Rynku stoi postać Kazimierza Wielkiego © TomekChorzow
U celu czyli przed bramą klasztoru w Lądzie nad Wartą © TomekChorzow
U celu czyli przed bramą klasztoru w Lądzie nad Wartą © TomekChorzow
Kategoria >100 km, >200 km, dłuższa jazda nocna, jazda całodobowa, nie-samotna wycieczka, wyjazd rodzinny
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
11.49 km
0.00 km teren
00:53 h
Pr.śr.:13.01 km/h
Pr.max:26.60 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Kategoria użytkowo
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
17.83 km
0.00 km teren
01:19 h
Pr.śr.:13.54 km/h
Pr.max:38.70 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Kategoria użytkowo
do Oświęcimia
d a n e w y j a z d u
105.90 km
0.00 km teren
05:35 h
Pr.śr.:18.97 km/h
Pr.max:44.40 km/h
Temperatura:22.0
HR max:171 ( 99%)
HR avg:140 ( 81%)
Podjazdy:741 m
Kalorie: 4788 kcal
Rower:Accent Nordkapp
Popołudniowy wypad do Oświęcimia by odprowadzić Michała.
Powrót praktycznie w całości po ciemku. Ciepły, jeszcze prawdziwie letni wieczór.
U celu czyli przed Zakładem Salezjańskim w Oświęcimiu © TomekChorzow
W głębi widać kościół pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu © TomekChorzow
Z kolorową fontanną na oświęcimskim rynku © TomekChorzow
Na Nikiszowcu przed kościołem pod wezwaniem świętej Anny © TomekChorzow
Kolorowa fontanna za NOSPR-em w Katowicach © TomekChorzow
I w zbliżeniu © TomekChorzow
Kategoria wyjazd rodzinny, >100 km
w dolinie Stoły i Małej Panwi
d a n e w y j a z d u
61.35 km
20.00 km teren
03:12 h
Pr.śr.:19.17 km/h
Pr.max:33.10 km/h
Temperatura:29.0
HR max:174 (101%)
HR avg:149 ( 86%)
Podjazdy:245 m
Kalorie: 2939 kcal
Rower:Accent Nordkapp
Mocno doskwierający upał dość mnie wykończył pomimo tego, że trasa nie taka znowu długa.....
Po drodze odwiedziłem Koty - wieś niedaleko Krupskiego Młyna skąd wywodzi się jeden z pni mojej rodziny. Przodkowie moi w pod koniec XIX wieku stąd przenieśli się do Chorzowa szukając pracy.
Pierwsza leśna trasa na reaktywowanym rowerze © TomekChorzow
To nie psy © TomekChorzow
W dolinie Stoły © TomekChorzow
W dole Stoła © TomekChorzow
Sic enim Deus dilexit mundum, ut Filium suum unigenitum daret - Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał – głosi cytat z Ewangelii wg Świętego Jana na cokole krzyża przed Kościołem w Kotach © TomekChorzow
Przydrożna kapliczka w Kotach © TomekChorzow
Potępa - ciekawa kapliczka wzorowana na Kaplicy Grobu Bożego w Jerozolimie © TomekChorzow
Wnętrze kapliczki © TomekChorzow
W upale na leśnej drodze w pobliżu Krupskiego Młyna © TomekChorzow
Kategoria samotna wycieczka
do Katowic i Piaśnik
d a n e w y j a z d u
39.27 km
0.00 km teren
02:24 h
Pr.śr.:16.36 km/h
Pr.max:40.40 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Pierwsza trasa rowerem po reaktywacji. Jeszcze drobne regulacje po drodze, ale ogólnie jestem zadowolony.
Pęknięta rama ze starego roweru © TomekChorzow
Na Rynku © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej w Chropaczowie © TomekChorzow
A tu w innym ujęciu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
Wspólnie w Parku Śląskim
d a n e w y j a z d u
46.63 km
0.00 km teren
02:05 h
Pr.śr.:22.38 km/h
Pr.max:51.10 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Author Classic
Wspólna jazda w Parku Śląskim zorganizowana przez Ergo Hestię. Szkoda, że limit czasu pozwolił mi tylko na 6 okrążeń tzw. dużej pętli.
Po zakończeniu wspólnego przejazdu w Parku Śląskim © TomekChorzow
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
10.55 km
0.00 km teren
00:51 h
Pr.śr.:12.41 km/h
Pr.max:33.50 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Kategoria jazda miejska, użytkowo
na pożegnanie Niniwa Team
d a n e w y j a z d u
51.06 km
8.00 km teren
02:46 h
Pr.śr.:18.46 km/h
Pr.max:35.70 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:279 m
Kalorie: kcal
Rower:Author Classic
Przed świtem do Kokotka by wspólnie z uczestnikami kolejnej wyprawy Niniwa Team uczestniczyć we Mszy Świętej a po śniadaniu przejechać z nimi kilka kilometrów. Poczytuję sobie to za zaszczyt jechać choć krótki odcinek w tak znamienitej grupie :) Powrót do Koszęcina nieco krajoznawczy - tzn. naokoło.
Przed rozpoczęciem Mszy Świętej © TomekChorzow
W kościele w Kokotku © TomekChorzow
Śniadanie © TomekChorzow
Śniadanie © TomekChorzow
Michał z Łukaszem © TomekChorzow
Pod flagą Górnika © TomekChorzow
Oni w lewo - na Opole, a my w prawo © TomekChorzow
Przed kościołem w Sadowie © TomekChorzow
Hodowla bydła szkockiego w Cieszowej © TomekChorzow
Kategoria wyjazd rodzinny
do Kokotka
d a n e w y j a z d u
33.58 km
20.00 km teren
01:46 h
Pr.śr.:19.01 km/h
Pr.max:28.50 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:176 m
Kalorie: kcal
Rower:Author Classic
odprowadzić Łukasza wyjeżdżającego nazajutrz z Niniwa Team
Z Koszęcina na wyprawę Niniwy © TomekChorzow
Pakiety odzieżowe pobrane © TomekChorzow
Kategoria wyjazd rodzinny