Grudzień, 2018
Dystans całkowity: | 300.99 km (w terenie 7.50 km; 2.49%) |
Czas w ruchu: | 23:16 |
Średnia prędkość: | 12.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.70 km/h |
Suma podjazdów: | 883 m |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 23.15 km i 1h 47m |
Więcej statystyk |
do Bobrka w pochmurną sobotę
d a n e w y j a z d u
38.00 km
2.00 km teren
02:39 h
Pr.śr.:14.34 km/h
Pr.max:46.50 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:569 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
W sobotni poranek wypadło mi jak to tradycyjnie bywa na przełomie roku udać się do Bobrka z dokumentami.
Prognoza pogody nie była pomyślna, ale rzeczywistość okazała się lepsza - nie zmoknąłem.
Po drodze zatrzymałem się w kościele pod wezwaniem Świętego Augustyna w Lipinach. Po raz pierwszy nawiedziłem wnętrze. Zachwyca w tym okresie piękna stajenka. Wiele lipińskich ulic zwłaszcza na północ od ulicy Norberta Barlickiego sprawia przygnębiające wrażenie - opuszczone walące się kamienice, zamurowane partery domów, gdzie jeszcze ktoś mieszka...
wnętrze kościoła pod wezwaniem świętego Augustyna w Lipinach © TomekChorzow
stajenka w lipińskim kościele © TomekChorzow
kościół pod wezwaniem świętego Augustyna w Lipinach od strony ulicy Norberta Barlickiego © TomekChorzow
zniszczony i opuszczony budynek przy ulicy Granicznej 11 w Lipinach © TomekChorzow
osiedle Nowy Paryż w Lipinach © TomekChorzow
droga do nikąd. Nie dokończona ścieżka rowerowa w okolicy ulicy Beskidzkiej w Chorzowie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
12.00 km
0.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:11.61 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
na Szarlociniec do ChŚPWiK przez Amelung
choinka w biurze © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
w Wigilię Bożego Narodzenia i na Pasterkę
d a n e w y j a z d u
11.19 km
0.00 km teren
00:58 h
Pr.śr.:11.58 km/h
Pr.max:26.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
zakupy, sprawunki a przed północą na Pasterkę (na rowerze ma się rozumieć)
po Pasterce w moim kościele parafialnym © TomekChorzow
choinka "mojej" witrynie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
do Katowic
d a n e w y j a z d u
25.95 km
0.50 km teren
02:10 h
Pr.śr.:11.98 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
powrót przez Załęże.
Wilgotno, Zimno. Nieprzyjemnie.
Na gruntowym odcinku w Załężu koło linii kolejowej nieprzyjemne oblodzenie.
nowy gmach Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach © TomekChorzow
ELF Kolei Śląskich zmierza w stronę stacji w Katowicach © TomekChorzow
zamarzający Staw Maroko na Tysiącleciu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
do Bytomia
d a n e w y j a z d u
23.57 km
0.00 km teren
01:50 h
Pr.śr.:12.86 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
od strony Łagiewnik blachsmrodziarstwo stało w korku (mnie to nie dotyczy)
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
12.30 km
0.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:11.18 km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
i do tego bez zdjęć
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
20.64 km
0.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:11.91 km/h
Pr.max:27.60 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
zamiast opisu dzisiejszy wpis na fb:
Co
mnie motywuje? (do jazdy w zimie) – wiele czynników: np. własne lenistwo. Jak mam inaczej
poruszać się po mieście? Gdzie mam szukać miejsc do parkowania
samochodu? Nie chce mi się w takie rzeczy bawić….Jak mam inaczej
załatwiać sprawy? Dziś np. 20,64 km nie wyjeżdżając poza granice
Chorzowa: rano do biura potem po pieczywo do Piekarnia Piecha, potem do domu, potem do ponownie do biura Ubezpieczenia ERGO Hestia Chorzów,
potem do Hajduk na stację by w ciągu godziny obrócić pociągiem do
Zabrza i z powrotem z dokumentami. Ze stacji Chorzów Batory znowu na ul.
Wolności i do biura na Rynek a potem już do domu – i tak się zebrało….
Lubię mieć własne miejsce siedzące na stare lata…
w Parku Hutniczym w Chorzowie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
tak dobrze żarło i zdechło
d a n e w y j a z d u
18.65 km
0.00 km teren
01:42 h
Pr.śr.:10.97 km/h
Pr.max:25.30 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Koleje Śląskie wycofały się z możliwości bezpłatnego przewozu roweru na całej trasie Częstochowa-Lubliniec-Katowice-Oświęcim. Korzystałem z tego na odcinku Chorzów Miasto-Koszęcin bardzo często. Szkoda. Tłumaczenie przewoźnika: "Taka decyzja wynika przede wszystkim z faktu, iż znakomitą większość
naszego taboru stanowią już nowe pojazdy, która posiadają mniej miejsc
do przewożenia rowerów i konieczne jest mocowanie jednośladów na
specjalnych wieszakach (w starszych pojazdach była możliwość składowania
większej liczby rowerów w przedziale dla osób z większym bagażem)." co najmniej idiotyczne - trzeba było zamówić tabor przyjazny rowerzystom - https://kolejeslaskie.com/09-12-zakonczenie-promoc...
Po południu/wieczorem pociągiem do Koszęcina- a tam spadł śnieg---
już nie jechał za darmo :( © TomekChorzow
spadł śnieg © TomekChorzow
białe podłoże pod oponami © TomekChorzow
pierwszy ślad na śniegu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, śnieg/lód pod kołami, użytkowo, z rowerem w pociągu
przez Kokociniec na Zawodzie
d a n e w y j a z d u
35.38 km
4.00 km teren
02:30 h
Pr.śr.:14.15 km/h
Pr.max:40.30 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:314 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Popołudniowo-wieczorny wypad. Zimno. Trochę za lekko się ubrałem i zmarzłem co poskutkowało przeziębieniem w kolejnych dniach.
Zajechałem pod Kopalnię Wujek
16.XII.1981 - Pamiętam
Kopalnia Wujek nocą © TomekChorzow
przydrożny krzyż i kolonia parterowych domów przy ulicy Przekopowej na Załęskiej Hałdzie © TomekChorzow
napis na postumencie krzyża © TomekChorzow
Kopalnia Wujek - 16.XII.1981 - pamiętam © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka, użytkowo
do Dąbrowy Górniczej przez ginące Borki
d a n e w y j a z d u
51.92 km
1.00 km teren
03:32 h
Pr.śr.:14.69 km/h
Pr.max:46.70 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Wyjazd do Dąbrowy Górniczej z rana. Z konieczności trzeba było się skierować na Katowice by załatwić sprawy w Przedstawicielstwie. Potem nieco klucząc w stronę Szopienic i przez poznany wcześniej Burowiec i Borki już w kierunku centrum Sosnowca. Mijając Górkę Środulską skręt w stronę centrum Dąbrowy Górniczej a stamtąd już z konieczności ze względu na ograniczony czas powrót Kolejami Śląskimi. Rzecz jasna oprócz tego co nieco po Chorzowie.
Wrażenie robi wymierająca kolonia Borki - smętny widok do tego w takiej szarej jesiennej pogodzie.
Szopienice - Kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy © TomekChorzow
Burowiec - dawny szpital © TomekChorzow
zniszczony budynek naprzeciw dawnego szpitala © TomekChorzow
Borki - wymierająca dzielnica Katowic na "końcu świata" © TomekChorzow
zniszczony budynek na Borkach © TomekChorzow
wraki samochodów, rudery - tak wyglądały dziś Borki w pochmurny jesienny poranek © TomekChorzow
obiekty sportowe Zagłębia Sosnowiec © TomekChorzow
Kościół Rzymskokatolicki pod wezwaniem świętego Rafała Kalinowskiego w Sosnowcu - księża Salezjanie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka, użytkowo, z rowerem w pociągu