TomekChorzow prowadzi tutaj blog rowerowy

Tomek z Chorzowa, rowerzysta codzienny

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2021

Dystans całkowity:220.42 km (w terenie 1.40 km; 0.64%)
Czas w ruchu:18:09
Średnia prędkość:12.14 km/h
Maksymalna prędkość:35.70 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:16.96 km i 1h 23m
Więcej statystyk

po Chorzowie

d a n e w y j a z d u 11.20 km 0.00 km teren 00:57 h Pr.śr.:11.79 km/h Pr.max:31.80 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Środa, 14 kwietnia 2021 | dodano: 14.04.2021

Po pracy zobaczyć miejsce, gdzie w okolicy ulicy Poznańskiej kilka dni temu wandale zniszczyli sieć trakcyjną na linii nr 131 zatrzymując ruch w obu kierunkach i zmuszając zarządcę infrastruktury do postawienia 4 nowych słupów.
w głębi widać 4 nowe półbramki trakcyjne na linii nr 131 przebiegającej tutaj w pobliżu ulicy Poznańskiej w Chorzowie Starym
w głębi widać 4 nowe półbramki trakcyjne na linii nr 131 przebiegającej tutaj w pobliżu ulicy Poznańskiej w Chorzowie Starym © TomekChorzow


Kategoria jazda miejska, użytkowo

z Wirku do Chorzowa

d a n e w y j a z d u 21.03 km 0.20 km teren 01:39 h Pr.śr.:12.75 km/h Pr.max:29.60 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Poniedziałek, 12 kwietnia 2021 | dodano: 14.04.2021

po zawiezieniu samochodu do warsztatu - tradycyjną trasą przez Kochłowice, ale udało się też wjechać na Górę Antonia.
na Górze Antonia w Wirku
na Górze Antonia w Wirku © TomekChorzow

dziękuję Ci całym sercem
dziękuję Ci całym sercem © TomekChorzow


Kategoria jazda miejska, użytkowo

po kowidowej przerwie

d a n e w y j a z d u 13.05 km 0.50 km teren 01:03 h Pr.śr.:12.43 km/h Pr.max:25.70 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Jantar
Sobota, 10 kwietnia 2021 | dodano: 14.04.2021

Przez kilkanaście dni byłem wyłączony – nie tylko z jazdy na rowerze. Dopadło i mnie to „jedynie słuszne” choróbsko. Miałem świadomość, że skoro prawie wszyscy w otoczeniu zostali „ustrzeleni” – prawdopodobnie i mnie to nie ominie. Po przebyciu choroby podtrzymuję moje wcześniejsze stanowisko: nie sposób się przed tym do końca uchronić: ani kagańcowanie, ani kompulsywne dezynfekowanie, ani różne zabiegi (których zresztą nie stosowałem) – jak myślę nie zdają się na wiele. Takie wnioski wysnuwam z obserwacji otoczenia. Bezsensowne lockdowny, #dostań w domu, #włóż sobie worek foliowy i wiadro na łeb itd….
Dzięki Bogu przeszedłem stosunkowo łagodnie – tak sądzę, choć czekam jeszcze na wynik RTG płuc. Myślę, że pomogła też amantadyna brana od samego początku. W każdym razie – choróbsko jest wredne, wyniszczające: utrzymująca się temperatura, kaszel, niepewność, w jaką stronę może się rozwinąć…a świadomość braku odpowiedniej pomocy medycznej w razie pogorszenia, koronopanika i histeria płynąca z mediów nie ułatwia.
Po 16 dniach od pierwszych objawów, z którymi też jeszcze wsiadłem na rower 25 i 26 marca, dziś znowu udało się trochę pokręcić – delikatnie, po mieście, niedaleko, ale zawsze coś.
kwietniowy zachód słońca nad Chorzowem
kwietniowy zachód słońca nad Chorzowem © TomekChorzow

linia nr 131 Chorzów Batory-Tczew w miejscu, gdzie kiedyś jej dawny przebieg łączył się z obecnym w rejonie ulicy Głogowskiej
linia nr 131 Chorzów Batory-Tczew w miejscu, gdzie kiedyś jej dawny przebieg łączył się z obecnym w rejonie ulicy Głogowskiej © TomekChorzow

wieczorny widok w stronę Świętochłowic
wieczorny widok w stronę Świętochłowic © TomekChorzow
jak to dobrze, że się udało po kowidzie wsiąść znowu na rower
jak to dobrze, że się udało po kowidzie wsiąść znowu na rower © TomekChorzow


Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka

Odsyłacze: opis odsyłacza Zasady wpisywania ścieżki dostępu są takie same jak w przypadku obrazków. Natomiast zamiast: "opis odsyłacza", należy wpisać krótki tekst, który pojawi się na ekranie i po kliknięciu którego nastąpi przejście do podanej podstrony (adres strony jest widoczny tylko w pasku statusu przeglądarki).