TomekChorzow prowadzi tutaj blog rowerowy

Tomek z Chorzowa, rowerzysta codzienny

Wpisy archiwalne w kategorii

samotna wycieczka

Dystans całkowity:13356.94 km (w terenie 2155.10 km; 16.13%)
Czas w ruchu:820:00
Średnia prędkość:16.29 km/h
Maksymalna prędkość:63.50 km/h
Suma podjazdów:69723 m
Maks. tętno maksymalne:200 (116 %)
Maks. tętno średnie:166 (96 %)
Suma kalorii:94400 kcal
Liczba aktywności:260
Średnio na aktywność:51.37 km i 3h 09m
Więcej statystyk

do Piekar i Goduli

d a n e w y j a z d u 48.05 km 9.00 km teren 03:33 h Pr.śr.:13.54 km/h Pr.max:44.40 km/h Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:460 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Sobota, 15 lutego 2020 | dodano: 15.02.2020

Ciepła "zimowa" sobota. Szansa na pokręcenie się pojawiła, więc dlaczego nie skorzystać?
Ostatnio do Bytomia najczęściej jeżdżę przez Żabie Doły. Środkowy odcinek ma niezłą nawierzchnię, ale od strony Doliny Górnika, a zwłaszcza od strony Rozbarku kiepsko. Dopiero na nowej promenadzie jest nieźle, ale mogłoby być lepiej, cóż - kostka Bauma i do tego fazowana.
Powrót z Piekar inną drogą: przez Centrum Bytomia, Szombierki, Godulę i Lipiny




Bazylika w Piekarach Śląskich
Bazylika w Piekarach Śląskich © TomekChorzow

Bazylika mniejsza pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny i Świętego Bartłomieja w Piekarach Śląskich
Bazylika mniejsza pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny i Świętego Bartłomieja w Piekarach Śląskich © TomekChorzow

Kościół pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego na wzgórzu kalwaryjskim w Piekarach Śląskich
Kościół pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego na wzgórzu kalwaryjskim w Piekarach Śląskich © TomekChorzow

Pamiątki, Kaarkawien
Pamiątki, Kaarkawien © TomekChorzow

Może nieco kontrowersyjne, ale niewątpliwie zadziwiające swoją złożonością rozwiązanie sieci teletechnicznej na Rozbarku w Bytomiu - prawie jak na Bliskim Wschodzie....
Może nieco kontrowersyjne, ale niewątpliwie zadziwiające swoją złożonością rozwiązanie sieci teletechnicznej na Rozbarku w Bytomiu - prawie jak na Bliskim Wschodzie.... © TomekChorzow

Gmach Opery Śląskiej w Bytomiu
Gmach Opery Śląskiej w Bytomiu © TomekChorzow

Pochodzący z lat 1901-1902 gmach IV Liceum Ogólnokształcącego w Bytomiu przy Placu Generała Władysława Sikorskiego wybudowany na potrzeby Städtische Katolische Realschule
Pochodzący z lat 1901-1902 gmach IV Liceum Ogólnokształcącego w Bytomiu przy Placu Generała Władysława Sikorskiego wybudowany na potrzeby Städtische Katolische Realschule © TomekChorzow

szyb Ewa i szyb Krystyna w Szombierkach
szyb Ewa i szyb Krystyna w Szombierkach © TomekChorzow

Staw Zumerek przy polu golfowym na Szombierkach
Staw Zumerek przy polu golfowym na Szombierkach © TomekChorzow

osiedle przy ulicy Golfowej w Sombierkach
osiedle przy ulicy Golfowej w Sombierkach © TomekChorzow

Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach © TomekChorzow





Kategoria jazda miejska, użytkowo, samotna wycieczka

mroźna setka

d a n e w y j a z d u 101.60 km 25.00 km teren 06:45 h Pr.śr.:15.05 km/h Pr.max:41.00 km/h Temperatura:-1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:700 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Sobota, 8 lutego 2020 | dodano: 12.02.2020

Pierwsza setka w 2020 roku.
Sama trasa nieco krótsza niż 100km, ale łącznie z porannym wyjazdem po pieczywo setkę przebiło. Może plany były inne – tzn. z Koszęcina też wrócić na rowerze, ale wyszło jak wyszło i było to dobre.
Rano tradycyjnie po pieczywo do Hajduk na Krossie – jeszcze po ciemku.
Krótko przed g. 10, a więc dość późno (zawsze przygotowania zajmują mi zbyt dużo czasu) wyjazd w celach zawodowych do Koszęcina. Po drodze i na miejscu miałem odwiedzić 7 miejsc, ale wyszło nawet 8. Nie chciałem jechać tradycyjną najkrótszą trasą toteż zdecydowałem się na wariant wschodni. Maciejkowice, Brzeziny, Brzozowice Kamień (a jakże – pętla wokół osiedla musi być), dalej Bobrowniki, Dobieszowice, wzdłuż autostrady. W lasach w miejscach zacienionych podłoże było twarde i jechało się nieźle, ale w miejscach nasłonecznionych trzeba było się grzebać w błocie, czego nie ułatwiały moje wąskie opony. Najgorzej było na rozjeżdżonym przez pojazdy leśne odcinku między Kolonią Woźnicką i Zieloną. Zwłaszcza ta droga dała mi w kość. Po samym Koszęcinie trasa bardzo zagmatwana, co wynikało z obowiązków zawodowych. Przedostatni pociąg puściłem wolno, by na ostatni wsiąść w Kaletach. Dokręcanie z Koszęcina do Kalet (aby dobić do setki) już w dość niskiej temperaturze.
Choć wróciłem mocno zmęczony i nieco przeziębiony, to wyjazd zdecydowanie zaliczam do udanych. Warto było: pogoda jak na początek lutego niezła, widoki też były przednie, zwłaszcza na Dziewiczej Górze w Sączowie – podjazd rejestrowany w bazie altimetr.pl
Dziękuję wszystkim moim klientom, do których dotarłem po drodze za cierpliwość i za tolerowanie mojego ubłoconego, wcale nie służbowego ubioru.


stadion KS Orzeł Biały w Brzezinach i wieża kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa
stadion KS Orzeł Biały w Brzezinach i wieża kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa © TomekChorzowwidok na autostradę A1 w okolicy Sączowa
widok na autostradę A1 w okolicy Sączowa © TomekChorzow
na zdjęciu widać, że się nie ogoliłem
na zdjęciu widać, że się nie ogoliłem © TomekChorzow
kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Siemoni po wschodniej stronie autostrady A1
kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Siemoni po wschodniej stronie autostrady A1 © TomekChorzow
podjazd pod Dziewiczą Górę w Sączowie
podjazd pod Dziewiczą Górę w Sączowie © TomekChorzoww oddali lotnisko w Pyrzowicach
w oddali lotnisko w Pyrzowicach © TomekChorzowwystartował z Pyrzowic
wystartował z Pyrzowic © TomekChorzow
błoto na drodze przed Kolonią Woźnicką
błoto na drodze przed Kolonią Woźnicką © TomekChorzoww Koloni Woźnickiej
w Koloni Woźnickiej © TomekChorzowMała Panew w Zielonej
Mała Panew w Zielonej © TomekChorzowna Małym Rynku w Kaletach
na Małym Rynku w Kaletach © TomekChorzowrower nieźle ubłocony
rower nieźle ubłocony © TomekChorzow


Kategoria >100 km, samotna wycieczka, użytkowo, z rowerem w pociągu

rekreacyjnie w dżdżysty wieczór

d a n e w y j a z d u 35.45 km 0.00 km teren 02:04 h Pr.śr.:17.15 km/h Pr.max:40.90 km/h Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Sobota, 11 stycznia 2020 | dodano: 11.01.2020

Wieczorny wyjazd po w sumie niedalekiej okolicy, ale zawsze coś. Chwilami gęsta mżawka raczej nie zachęcała, ale – pięknie było. Zapadający w Parku Śląskim mrok, kłaniające się długimi cieniami drzewa, skrzące się w świetle reflektora jak srebrny pył kropelki wody – i chce się jechać. Czego więcej trzeba? Po okrążeniu Parku Aleją Wycieczkową skierowałem się w stronę Placu Piastowskiego a stamtąd przez tereny chorzowskiej perfumerii (chodzi o zwały cuchnącego peletu przy Elektrociepłowni ELCHO) w stronę Doliny Górnika i okrążając ją dalsze obroty kół (no przecież nie kroki) skierowałem w stronę ulicy Głównej. Przy takiej mrocznej mokrej pogodzie nowa ścieżka rowerowa wzdłuż Azotów tym bardziej się przydaje. Jeszcze rzut oka na ulicę Azotową i pętla pod szybem Prezydent i czas wracać.. a tak by się jeszcze pośmigało.
wcale tak jasno nie było w Parku Śląskim
wcale tak jasno nie było w Parku Śląskim © TomekChorzowkropelki deszczu osadzają się na okularach
kropelki deszczu osadzają się na okularach © TomekChorzow
Elektrociepłownia ELCHO wieczorową porą
Elektrociepłownia ELCHO wieczorową porą © TomekChorzow
przez zaparowany obiektyw
przez zaparowany obiektyw © TomekChorzowAzoty wieczorem
Azoty wieczorem © TomekChorzow


Kategoria samotna wycieczka

Po co w ogóle droga, która nie wiedzie do kościoła?

d a n e w y j a z d u 30.04 km 10.00 km teren 01:57 h Pr.śr.:15.41 km/h Pr.max:46.00 km/h Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:258 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Środa, 1 stycznia 2020 | dodano: 01.01.2020

Pierwszy kilometr mojej trasy w nowym 2020 roku poprowadził – podobnie ostatni w zeszłym roku – do mojego parafialnego kościoła. Kiedy tak jechałem przed godziną siódmą po ciemku, przez puste osiedle przypomniał mi się radziecki (dziś powiedzielibyśmy gruziński) film „Pokuta” („Покаяние”) Tengiza Abuładze z moich czasów studenckich. Wówczas sporo mówił o tyranii, przeleżał nieco na półkach zanim trafił na ekrany. Ale o czym innym tutaj. Odżyła mi w pamięci końcowa scena i zawieszone, pozostawione bez odpowiedzi pytanie „Po co w ogóle droga, która nie wiedzie do kościoła?”. I tak dane mi było sensownie rozpocząć ten rowerowy rok – drogą wiodącą do kościoła pisanego przez duże i małe „k”. W imię Boże!
Potem – już po godzinie ósmej dysponując dwoma godzinami wolnego czasu udałem się – a jakże – w kierunku moich ulubionych Żabich Dołów, klucząc jak zwykle po drodze tu i ówdzie. Ulicą Kędzierzyńską na Rozbarku dojechałem tak daleko, na ile było to możliwe, a potem chcąc wracać inną drogą udało się „suchą nogą” przedrzeć przez błotnisty teren i dojechać do ogródków działkowych przy ulicy Kamieńskiej. Stamtąd już prawie najkrótszą trasą przez Osiedle Arki Bożka i „cwajkę” do domu. Udane rozpoczęcie rowerowego roku, choć dystans może nie powala, ale skutki jelitówki jeszcze dawały o sobie znać.



mój parafialny kościół pod wezwaniem świętego Antoniego w Chorzowie
mój parafialny kościół pod wezwaniem świętego Antoniego w Chorzowie © TomekChorzow
pustki na ulicy Wolności w Chorzowie
pustki na ulicy Wolności w Chorzowie © TomekChorzowzakłady ALSTOM w Chorzowie
zakłady ALSTOM w Chorzowie © TomekChorzow
na Żabich Dołach w noworoczny poranek
na Żabich Dołach w noworoczny poranek © TomekChorzow
do tego miejsca na ulicy Kędzierzyńskiej dojechałem
do tego miejsca na ulicy Kędzierzyńskiej dojechałem © TomekChorzow
widok w stronę centrum Piekar Śląskich
widok w stronę centrum Piekar Śląskich © TomekChorzowwozidło przegubowe VOLVO A35F i inne maszyny na terenie zakladu mieszczącego się na końcu ulicy Kędzierzyńskiej w Rozbarku
wozidło przegubowe VOLVO A35F i inne maszyny na terenie zakladu mieszczącego się na końcu ulicy Kędzierzyńskiej w Rozbarku © TomekChorzow
zupełny brak ruchu drogowego pozwolił na wykonanie zdjęcia kościoła pod wezwaniem Świętego Józefa w Chorzowie ze środka jezdni ulicy Krzyżowej
zupełny brak ruchu drogowego pozwolił na wykonanie zdjęcia kościoła pod wezwaniem Świętego Józefa w Chorzowie ze środka jezdni ulicy Krzyżowej © TomekChorzow


Kategoria samotna wycieczka

grudniowa Roratnio-Koszęcińska ponad-setka

d a n e w y j a z d u 128.80 km 25.00 km teren 08:32 h Pr.śr.:15.09 km/h Pr.max:42.50 km/h Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:958 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Poniedziałek, 9 grudnia 2019 | dodano: 11.12.2019

Wypad zaklasyfikowałem do kategorii: dłuższa jazda nocna, bo choć w zasadzie nocą głęboką nie jechałem, to jednak szybko zapadający zmrok sprawił, że zdecydowana część trasy w ciemnościach i to bynajmniej nie rozświetlonych światłami miast. Ale po kolei:
W zasadzie dwa odrębne wypady, ale jak zawsze liczę "od spania do spania", zatem dystans i czas jazdy zsumowany.
Rano po ciemku by dotrzeć przez Żabie Doły na Roraty do Bytomia. W tamtą stronę w ciemności, ale powrót już w blaskach wschodzącego słońca.
Dopiero o godzinie 15:15 udało się opuścić biuro. Plan maksimum zakładał dojechanie do Koszęcina i z powrotem na rowerze. Późny wyjazd jednak sprawił, że od razu miałem świadomość potrzeby pokonania w tej sytuacji całej czekającej mnie trasy po ciemku. Do granicy Piekar ulubioną od niedawna trasą przez Żabie Doły (ponownie tego samego dnia), dalej przez Rozbark i ścieżką wzdłuż stawów do ulicy Kędzierzyńskiej. Tutaj trzeba było włączyć lampki. W Piekarach jeszcze szczęśliwie zakończona przygoda z wpłatomatem, który o mało nie zabrał mi karty – i dawaj – najkrótszą trasą z ominięciem jednak ruchliwych odcinków. Na początku deprymująco działała na mnie świadomość tylu kilometrów w ciemnym lesie przede mną, ale szybko się oswoiłem. Z takim reflektorem można jechać w zupełnej ciemności. W drodze powrotnej mijając stację w Koszęcinie rozważałem (ale tylko przez chwilę) pomysł skorzystania z Kolei Śląskich, lecz świadomie puściłem ostatni pociąg, stwierdzając, że beze mnie też pojedzie….
Największa frajda w drodze powrotnej. W lesie niesamowite widoki: tak jasna pełnia Księżyca, że można by jechać bez świateł (co też na chwilę zrobiłem). Klimat lasu nocą jest niesamowity. Światło reflektora wydobywa z mroku coraz to nowe obrazy, cienie drzew majaczą w oddali, trzask gałązek z boku zdradza, że tak całkiem sam to tu nie jestem… Tak: jestem tu gościem, gospodarzami w tym lesie są inne stworzenia Boże. Zatrzymywałem się na chwilę tu i tam, by po zgaszeniu reflektora (tylnej lampki nie używałem w lesie w ogóle) delektować się tą atmosferą i nastrojem. Wyjeżdżając z domu nie przypuszczałem wszakże, że dzięki pełni Księżyca będzie tak jasno. Pieszo dałoby się wędrować bez żadnego światła. W sumie warto było, pomimo, że powrót już po północy: długa trasa i miejscami błoto w lesie dały mi trochę w kość, ale niesamowita frajda jest. Jakby na to nie patrzeć z innej strony: rekordowy w tym roku dystans – i to dopiero w grudniu.



w kościele pod wezwaniem Ducha Świętego w Bytomiu trwa Msza Święta roratnia
w kościele pod wezwaniem Ducha Świętego w Bytomiu trwa Msza Święta roratnia © TomekChorzowbytomski kościół pod wezwaniem Ducha Świętego
bytomski kościół pod wezwaniem Ducha Świętego © TomekChorzowod strony Żabich Dołów wschodzi słońce
od strony Żabich Dołów wschodzi słońce © TomekChorzoww Dolinie Górnika w Chorzowie Starym
w Dolinie Górnika w Chorzowie Starym © TomekChorzow
A tu ślady z drugiej dłuższej części trasy:


dojeżdżając do Kalet drogą pożarową nr 6 przed Jędryskiem
dojeżdżając do Kalet drogą pożarową nr 6 przed Jędryskiem © TomekChorzowwjazd do Jędryska
wjazd do Jędryska © TomekChorzowakcent kolejowy - semafory przed południową głowicą stacji w Kaletach
akcent kolejowy - semafory przed południową głowicą stacji w Kaletach © TomekChorzow
to już w drodze powrotnej: Kościół pod wezwaniem świętego Józefa w Kaletach na Jędrysku
to już w drodze powrotnej: Kościół pod wezwaniem świętego Józefa w Kaletach na Jędrysku © TomekChorzowjasna grudniowa noc w lesie koło Kalet (zdjęcie trochę sztucznie rozjaśnione)
jasna grudniowa noc w lesie koło Kalet (zdjęcie trochę sztucznie rozjaśnione) © TomekChorzow
księżyc na grudniowym niebie
księżyc na grudniowym niebie © TomekChorzowkolejny akcent kolejowy: ET22 na czele składu kontenerów przebija się przez ciemności nocy w stronę Kalet
kolejny akcent kolejowy: ET22 na czele składu kontenerów przebija się przez ciemności nocy w stronę Kalet © TomekChorzow
w ciemnościach nocy
w ciemnościach nocy © TomekChorzow
mój własny cień na leśnej drodze
mój własny cień na leśnej drodze © TomekChorzowtak mnie widzą nadjeżdżający z naprzeciwka
tak mnie widzą nadjeżdżający z naprzeciwka © TomekChorzow
grudniowy księżyc wychylił się zza chmur
grudniowy księżyc wychylił się zza chmur © TomekChorzow
tutaj znowu chmury usiłują go zasłonić
tutaj znowu chmury usiłują go zasłonić © TomekChorzowkomin huty w Miasteczku Śląskim w leśnej przecince
komin huty w Miasteczku Śląskim w leśnej przecince © TomekChorzowHuta Miasteczko Śląskie
Huta Miasteczko Śląskie © TomekChorzow


Kategoria >100 km, samotna wycieczka, użytkowo, dłuższa jazda nocna

do Bytomia i Szarleja o poranku

d a n e w y j a z d u 45.11 km 6.00 km teren 02:59 h Pr.śr.:15.12 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:406 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Sobota, 16 listopada 2019 | dodano: 17.11.2019

Wpierw po ciemku znaną dobrze trasą do Bytomia, by zdążyć na g. 6.30. Pięknie tak z rana przez Żabie Doły - i to mając tak konkretny cel.
Potem powłóczyłem się co nieco po bytomskich zaułkach. Wiele razy przecież wcześniej przejeżdżałem koło dawnej poczty przy ulicy Piekarskiej i dopiero teraz odkryłem jego niezwykłe i zachwycające detale architektoniczne.
Dalej ponownie - po kilku dniach w stronę wzgórza nad węzłem autostrady A1 z drogą nr 911. Tym razem udało się dojechać do kapliczki Maria Hilf. Po załatwieniu spraw zawodowych w Szarleju powrót przez Żabie Doły, ale nie najkrótszą drogą.
Ciepło jak na 16 listopada.
Bardzo udany wyjazd.



kościół pod wezwaniem Ducha Świętego w Bytomiu. To tutaj można uczestniczyć we Mszy Świętej Wszechczasów (Trydenckiej).
kościół pod wezwaniem Ducha Świętego w Bytomiu. To tutaj można uczestniczyć we Mszy Świętej Wszechczasów (Trydenckiej). © TomekChorzow

na bytomskim Rynku. W tle wieża pod wezwaniem kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny a dalej - Świętej Trójcy
na bytomskim Rynku. W tle wieża pod wezwaniem kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny a dalej - Świętej Trójcy © TomekChorzow

dawny budynek Poczty w Bytomiu
dawny budynek Poczty w Bytomiu © TomekChorzow

cesarski urząd telegraficzny w Bytomiu - portal nr 1
cesarski urząd telegraficzny w Bytomiu - portal nr 1 © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - twarz żołnierza
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - twarz żołnierza © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - twarz mężczyzny z wąsami
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - twarz mężczyzny z wąsami © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - tajemnicza żeńska głowa z kiściami winogron
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - tajemnicza żeńska głowa z kiściami winogron © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - twarz kobiety
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - twarz kobiety © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - tajemnicza męska głowa z kiściami winogron
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - tajemnicza męska głowa z kiściami winogron © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - maszkaron
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - maszkaron © TomekChorzow

dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - dyliżans pocztowy
dawna poczta w Bytomiu przy ulicy Piekarskiej - dyliżans pocztowy © TomekChorzow

Kaplica Maria Hilf w Szarleju
Kaplica Maria Hilf w Szarleju © TomekChorzow

węzeł na autostradzie A1 w pobliżu Szarleja
węzeł na autostradzie A1 w pobliżu Szarleja © TomekChorzow

Boża Męka przy wjeździe do Szarleja od strony Bytomia
Boża Męka przy wjeździe do Szarleja od strony Bytomia © TomekChorzow

Skoda w barwach Lotos Kolej z beczkami na haku podąża linią nr 131 w stronę Bytomia
Skoda w barwach Lotos Kolej z beczkami na haku podąża linią nr 131 w stronę Bytomia © TomekChorzow

telewidz satelitarny w kabinie ciągnika siodłowego
telewidz satelitarny w kabinie ciągnika siodłowego © TomekChorzow




Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka, użytkowo

do Bytomia na g. 8.15

d a n e w y j a z d u 26.63 km 4.00 km teren 01:34 h Pr.śr.:17.00 km/h Pr.max:35.40 km/h Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:266 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Niedziela, 10 listopada 2019 | dodano: 10.11.2019

Rano pospieszny kurs przez Żabie Doły, by zdążyć na g. 8:15. Potem udało się jeszcze podjechać w 2 punkty na styku Bytomia i Piekar Śląskich.
Powrót znowu przez Żabie Doły. Udany wypad, zważywszy przeze wszystkim na cel, gdzie zdążałem na wspomnianą godzinę 8:15.





w kościele pod wezwaniem Ducha Świętego w Bytomiu
w kościele pod wezwaniem Ducha Świętego w Bytomiu © TomekChorzow
Bytomskie Centrum Kultury BECEK
Bytomskie Centrum Kultury BECEK © TomekChorzowpomnik Karin Stanek przy BECEKu w Bytomiu
pomnik Karin Stanek przy BECEKu w Bytomiu © TomekChorzowSzyb Witczak na Rozbarku
Szyb Witczak na Rozbarku © TomekChorzownad autostradą A1 w Piekarach Śląskich
nad autostradą A1 w Piekarach Śląskich © TomekChorzoww Bytomiu na Pogodzie - widok z nowej kładki nad ulicą Siemianowicką
w Bytomiu na Pogodzie - widok z nowej kładki nad ulicą Siemianowicką © TomekChorzow
promenada na dawnym nasypie kolei wąskotorowej w Bytomiu
promenada na dawnym nasypie kolei wąskotorowej w Bytomiu © TomekChorzowkościół pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny w Chorzowie Starym
kościół pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny w Chorzowie Starym © TomekChorzow




Kategoria samotna wycieczka

w kolejny mroźny poranek

d a n e w y j a z d u 35.06 km 2.00 km teren 02:10 h Pr.śr.:16.18 km/h Pr.max:40.30 km/h Temperatura:-2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:312 m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Piątek, 1 listopada 2019 | dodano: 01.11.2019

przez Park, Bytków, Michałkowice, Maciejkowice i Żabie Doły, a wieczorem na cmentarz.






w świetle lampy rowerowej
w świetle lampy rowerowej © TomekChorzow
lamy w Chorzowskim ZOO schowały się we mgle
lamy w Chorzowskim ZOO schowały się we mgle © TomekChorzowVilla Gardena w Parku Śląskim
Villa Gardena w Parku Śląskim © TomekChorzowna końcu ulicy Rozwojowej w Michałkowicach
na końcu ulicy Rozwojowej w Michałkowicach © TomekChorzow
wnętrze kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i świętej Rozalii w Maciejkowicach
wnętrze kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i świętej Rozalii w Maciejkowicach © TomekChorzow
Maciejkowice - kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i świętej Rozalii
Maciejkowice - kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i świętej Rozalii © TomekChorzowmój ślad na szronie
mój ślad na szronie © TomekChorzowostatnie listki na brzozie
ostatnie listki na brzozie © TomekChorzowlistek obramowany szadzią
listek obramowany szadzią © TomekChorzowszadź osiadła na zaroślach
szadź osiadła na zaroślach © TomekChorzow
na Żabich Dołach mgła
na Żabich Dołach mgła © TomekChorzow
prawie zimowo
prawie zimowo © TomekChorzow
szadź osiadła nawet na liczniku
szadź osiadła nawet na liczniku © TomekChorzow
na cmentarzu w Chorzowie
na cmentarzu w Chorzowie © TomekChorzow


Kategoria samotna wycieczka

w mrozie do Bytomia

d a n e w y j a z d u 33.18 km 12.00 km teren 02:32 h Pr.śr.:13.10 km/h Pr.max:31.40 km/h Temperatura:-4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Czwartek, 31 października 2019 | dodano: 31.10.2019

Piękna choć krótka wycieczka przez Żabie Doły. Pierwszy cel: w Bytomiu przy ulicy Krakowskiej g. 6:30 (kto wie ten wie).... Przy okazji odkryłem nową drogę poprowadzoną śladem kolei wąskotorowej przez Rozbark umożliwiającą kontynuowanie jazdy z Żabich Dołów w stronę Szarleja.
Przedzimowy poranek: mgła, szron - śliczna sceneria i pierwszy raz tej jesieni chrupiący pod kołami lód pękający na zamarzniętych kałużach.
Przy okazji udane zakończenie października - jak do tej pory najlepszego co do przebiegu miesiąca w tym roku.
świt w Dolinie Górnika w Chorzowie Starym
świt w Dolinie Górnika w Chorzowie Starym © TomekChorzow
w rzeczywistości wcale tak jasno nie było - Żabie Doły w Chorzowie
w rzeczywistości wcale tak jasno nie było - Żabie Doły w Chorzowie © TomekChorzowZespół Szkół Mechaniczno-Elektronicznych w Bytomiu
Zespół Szkół Mechaniczno-Elektronicznych w Bytomiu © TomekChorzowprzydrożny krzyż przy ulicy Feliksa Musialika w na Rozbarku
przydrożny krzyż przy ulicy Feliksa Musialika w na Rozbarku © TomekChorzowszron przyozdobił świat
szron przyozdobił świat © TomekChorzowprzedzimowy świat
przedzimowy świat © TomekChorzowjest radość z jazdy :)
jest radość z jazdy :) © TomekChorzowCzyż dzieła Stwórcy mogą nie zachwycać?
Czyż dzieła Stwórcy mogą nie zachwycać? © TomekChorzowktóż by tak misternie poukładał te lodowe igiełki?
któż by tak misternie poukładał te lodowe igiełki? © TomekChorzowkościół pod wezwaniem świętej Anny na Rozbarku
kościół pod wezwaniem świętej Anny na Rozbarku © TomekChorzowostatnie liście jeszcze na drzewach
ostatnie liście jeszcze na drzewach © TomekChorzow



Kategoria samotna wycieczka

o poranku

d a n e w y j a z d u 22.80 km 0.00 km teren 01:40 h Pr.śr.:13.68 km/h Pr.max:39.30 km/h Temperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Wtorek, 22 października 2019 | dodano: 22.10.2019

do Parku Śląskiego

nad Parkiem Śląskim unosi się poranna jesienna mgła
nad Parkiem Śląskim unosi się poranna jesienna mgła © TomekChorzowa tu sam Stadion Śląski w jesienny poranek
a tu sam Stadion Śląski w jesienny poranek © TomekChorzowprzy Dworku Parkowym z wykorzystaniem funkcji
przy Dworku Parkowym z wykorzystaniem funkcji "portret nocny" © TomekChorzowRestauracja Łania o świcie
Restauracja Łania o świcie © TomekChorzow


Kategoria samotna wycieczka

Odsyłacze: opis odsyłacza Zasady wpisywania ścieżki dostępu są takie same jak w przypadku obrazków. Natomiast zamiast: "opis odsyłacza", należy wpisać krótki tekst, który pojawi się na ekranie i po kliknięciu którego nastąpi przejście do podanej podstrony (adres strony jest widoczny tylko w pasku statusu przeglądarki).