samotna wycieczka
Dystans całkowity: | 13356.94 km (w terenie 2155.10 km; 16.13%) |
Czas w ruchu: | 820:00 |
Średnia prędkość: | 16.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.50 km/h |
Suma podjazdów: | 69723 m |
Maks. tętno maksymalne: | 200 (116 %) |
Maks. tętno średnie: | 166 (96 %) |
Suma kalorii: | 94400 kcal |
Liczba aktywności: | 260 |
Średnio na aktywność: | 51.37 km i 3h 09m |
Więcej statystyk |
na Jasną Górę w niedzielny poranek
d a n e w y j a z d u
83.90 km
4.00 km teren
04:03 h
Pr.śr.:20.72 km/h
Pr.max:54.50 km/h
Temperatura:23.0
HR max:182 (105%)
HR avg:137 ( 79%)
Podjazdy:652 m
Kalorie: 3162 kcal
Rower:Accent Nordkapp
Nie udało się wstać na tyle wcześnie by zdążyć na Godzinki
lub choćby na odsłonięcie Cudownego Obrazu, ale i tak wypad bardzo udany. W
ciepły niedzielny poranek, przy znikomym ruchu drogowym stosunkowo szybki (jak
na mnie) wyjazd na Jasną Górę.
Przy parku w Koszęcinie trwają przygotowania do drugiego dnia zawodów w powożeniu © TomekChorzow
Przy parku w Koszęcinie trwają przygotowania do drugiego dnia zawodów w powożeniu © TomekChorzow
Przy parku w Koszęcinie trwają przygotowania do drugiego dnia zawodów w powożeniu © TomekChorzow
Przy parku w Koszęcinie trwają przygotowania do drugiego dnia zawodów w powożeniu © TomekChorzow
Przy parku w Koszęcinie trwają przygotowania do drugiego dnia zawodów w powożeniu © TomekChorzow
Dziwny budynek w Boronowie © TomekChorzow
Kapliczka pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dębowej Górze © TomekChorzow
Kapliczka pod wezwaniem Świętego Jana Nepomucena w Dębowej Górze © TomekChorzow
Budowa autostrady koło Konopisk © TomekChorzow
Cerkiew prawosławna w Częstochowie © TomekChorzow
Kościół protestancki w Częstochowie © TomekChorzow
Coraz bliżej Jasnej Góry © TomekChorzow
Na Jasnej Górze © TomekChorzow
Kategoria samotna wycieczka
do Koszęcina przez Repty
d a n e w y j a z d u
76.62 km
10.00 km teren
04:10 h
Pr.śr.:18.39 km/h
Pr.max:40.90 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 74 m
Kalorie: 3437 kcal
Rower:Accent Nordkapp
W upalny dzień trasa do Koszęcina przez Repty, gdzie trzeba było dostarczyć dokumenty.
Przez rozgrzany upalnym słońcem las w stronę Rept © TomekChorzow
15 maja tu kwitł rzepak, a 2 czerwca jeszcze był na polu © TomekChorzow
W okolicy Laryszowa jest mnóstwo takich bunkrów © TomekChorzow
Zdewastowany dworzec kolejowy w Tworogu © TomekChorzow
Przy kościele pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela w Bruśku © TomekChorzow
Kategoria samotna wycieczka
Tour de Pologne i nie tylko
d a n e w y j a z d u
70.08 km
5.00 km teren
04:14 h
Pr.śr.:16.55 km/h
Pr.max:39.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:646 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Po raz kolejny Chorzów znalazł się na trasie etapu Tour de Pologne.
Z tej okazji Chorzowski Klub Rowerowy zorganizował wspólny przejazd częścią
trasy chorzowskiego odcinka – od Kościoła pod wezwaniem Świętego Józefa do
strefy kibica zlokalizowanej przy lotnej premii na Placu Powstańców Śląskich.
Jak to bywa w takich sytuacjach – długie czekanie na kolumnę
wyścigu a potem w kilka chwil przemknął peleton i już było po wszystkim, ale
były też inne atrakcje – np. ekspozycja rowerów zabytkowych. W śród nich jeden
o szczególnie ciekawej konstrukcji napędu: z 2 łańcuchami i 2 wolnobiegami: czy
się kręci do przodu czy do tyłu – koło jest napędzane do przodu. Nie wyobrażam sobie
jechać na czymś takim. Ciekawa konstrukcja – tylko po co?
Po zakończeniu imprezy samotna „jazda po winklach” w upale przez
różne dzielnice Rudy Śląskiej i Zabrza – ślad mówi za siebie. Po drodze była
Skałka, Lipiny, Godula, Ruda, Zaborze, Pawłów, Czarny Las, Bielszowice,
Halemba, Kochłowice, Hajduki. Choć ogólnie znane, to w wielu zakamarkach byłem
po raz pierwszy i pewnie nie za szybko znowu się uda… Ślad świadczy o stopniu zagmatwania
trasy. Po prostu gdy nie muszę się spieszyć (co się zdarza nader rzadko), to
lubię jazdę po różnych zakamarkach. Przy okazji natrafiłem na miejsca o których istnieniu wcześniej nie miałem nawet pojęcia - np. ruiny zamku w Rudzie pochodzącego z XIV wieku.
Powiększa się grupa uczestników wspólnego przejazdu © TomekChorzow
Na ulicy Piotra Niedurnego skręt w prawo © TomekChorzow
Dojazd do premii © TomekChorzow
Zabytkowy rower z dwukierunkowym napędem © TomekChorzow
Rower z drewnianą ramą © TomekChorzow
Rower napędzany za pośrednictwem wałka © TomekChorzow
Oczekiwanie na peleton © TomekChorzow
Kolumna reklamowa jadąca przez peletonem © TomekChorzow
budynek straży pożarnej przy Szybie Franciszek w Rudzie przy ulicy Marii Konopnickiej/Szyb Bartosza © TomekChorzow
Zdewastowana wieża wyciągowa Szybu Franciszek © TomekChorzow
Ruiny domu Karola Goduli w Rudzie © TomekChorzow
Ruiny Zamku Rudzkiego © TomekChorzow
Przy ruinach Zamku Rudzkiego © TomekChorzow
Rozległa panorama w stronę Biskupic © TomekChorzow
Boża Męka w Rudzie © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Pawła w Pawłowie © TomekChorzow
Nowy budynek Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Ducha w Czarnym Lesie © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętej Marii Magdaleny w Bielszowicach © TomekChorzow
Kopalnia Halemba wieczorową porą © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka
po południu do Maciejkowic
d a n e w y j a z d u
15.75 km
0.00 km teren
00:53 h
Pr.śr.:17.83 km/h
Pr.max:47.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Po wyjściu z biura runda wokół Doliny Górnika i małe co
nieco po Maciejkowicach.
Elektrownia ELCHO w Chorzowie z nieco innej perspektywy © TomekChorzow
Osadnik oczyszczalni ścieków wybudowanej niegdyś dla chorzowskich Azotów zlokalizowany przy ulicy Torowej © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka
do Tych (Tychów) a właściwie do Czułowa i Wartogłowca
d a n e w y j a z d u
74.05 km
10.00 km teren
04:11 h
Pr.śr.:17.70 km/h
Pr.max:36.10 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:463 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
... i nie tylko.
Z rana wypad w znane miejsce znaną trasą do Czułowa, a wkrótce po powrocie jeszcze się okazało, że trzeba coś załatwić w Kaletach, a więc tutaj wybór padł na Koleje Śląskie i przewóz roweru. Dojazd do Kalet na rowerze nie wchodził w grę ze względu na brak czasu.
Ciepły letni poranek, panewnickie i tyskie lasy - chciałoby się dalej, ale dobre i to. Zawsze frajda z jazdy jest :)
W Kaletach powstał Mały Rynek, choć "dużego" nie ma - dobre i to. Skoro jest Mała Panew to i Mały Rynek.
Poniższy ślad obejmuje tylko pierwszą część trasy a więc do Wartogłowca.
Kościół pod wezwaniem Świętego Antoniego Padewskiego w Starych Panewnikach © TomekChorzow
W lesie panewnickim o poranku © TomekChorzow
EN 076-003 "Elf" jako pociąg osobowy Kolei Śląskich nr KS 49714 Zwardoń-Katowice zmierza w stronę przystanku Katowice Podlesie © TomekChorzow
W Wartogłowcu z tyskimi wieżowcami w tle © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świetego Józefa Robotnika w Wartogłowcu © TomekChorzow
A tu z dalszej perspektywy © TomekChorzow
Mała Panew w Kaletach © TomekChorzow
Mały Rynek w Kaletach © TomekChorzow
Mały jest a Dużego nie ma...nazwa na wzór np. Krakowa © TomekChorzow
W lustrze można się przejrzeć © TomekChorzow
Linia nr 131 Chorzów Batory-Tczew i linia nr 143 Kalety-Wrocław Mikołajów widziane z kładki w Kaletach © TomekChorzow
W starym kiblu EN 57 w drodze powrotnej © TomekChorzow
Kategoria użytkowo, samotna wycieczka, z rowerem w pociągu
wieczorny rekonesans....
d a n e w y j a z d u
12.95 km
0.30 km teren
00:44 h
Pr.śr.:17.66 km/h
Pr.max:31.30 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
...po Osiedlu Tysiąclecia i Parku Śląskim
Kategoria samotna wycieczka
przez niektóre dzielnice Zabrza..
d a n e w y j a z d u
62.66 km
6.00 km teren
03:39 h
Pr.śr.:17.17 km/h
Pr.max:47.40 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
... miasta, które 10 września 1967r. ówczesny Prezydent Francji Charles de Gaulle określił jako "najbardziej śląskie z miast śląskich, a zatem najbardziej polskie z miast polskich". Można się zgadzać z tym lub nie, ale zapewne coś w tym jest... A zresztą mówił to mąż stanu w czasach gdy Francja skażona wprawdzie robakiem rewolucji stała jednak na straży pewnych wartości. To nie to co teraz: kalifat, lewactwo itd.
Nie wziąłem Garmina – zamierzałem zrazu jechać tylko tam i z
powrotem po najkrótszej trasie, wobec czego uznałem, że nawigacja nie będzie potrzebna. Gdy mnie sytuacja do tego nie zmusza, to lubię się jeszcze posmykać po
różnych zakamarkach, a więc trasa wiodła przez: Skałkę, Lipiny, Godulę,
Biskupice, Osiedle Młodego Górnika, Gajdzikowe Górki, Rokitnicę, Grzybowice,
Mikulczyce (z wypadem do Szałszy), Osiedle robotnicze Donnersmarcka, Zandkę, Biskupice
i dalej powrót jak wyżej. Przy ulicy Leśnej jakże miłe spotkanie i poczęstunek. Chyba
w życiu tak pysznych gołąbków nie jadłem! A gdzie i u kogo to było – tu nie
napiszę. Kto wie ten wie :)
Na „Zandce” kilka ciekawostek: ślady ostrzału z okresu II
wojny światowej oraz stalowy dom.
Szczegóły np. tu:
osiedle Zandka
Koksownia Biskupice © TomekChorzow
Bez komentarza © TomekChorzow
Przed kościołem pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rokitnicy © TomekChorzow
Mikulczyce © TomekChorzow
W Szałszy nad A1 © TomekChorzow
Na ulicy Leśnej w Mikulczycach © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Wawrzyńca w Mikulczycach © TomekChorzow
Budynek Straży Pożarnej © TomekChorzow
Ślady pocisków z okresu drugiej wojny światowej © TomekChorzow
Stalowy dom © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela w Biskupicach © TomekChorzow
w Rudzie: Consumatum est © TomekChorzow
Sanktuarium Świętego Józefa w Rudzie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo, samotna wycieczka
do Tarnowskich Gór
d a n e w y j a z d u
70.06 km
10.00 km teren
04:16 h
Pr.śr.:16.42 km/h
Pr.max:55.60 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:760 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Przedpołudniowy wypad do Tarnowskich Gór. Po części nieco inną nową trasą a więc połączony z poznaniem nieznanych wcześniej zakątków.
Bytom Karb Wąskotorowy © TomekChorzow
W lesie stolarzowickim jest sporo szlaków rowerowych. Szkoda, że oznakowanie ich w wielu miejscach jest poniszczone...
Bytom Dąbrowa Miejska © TomekChorzow
Z rzepakiem w tle © TomekChorzow
Na pierwszym planie stary a w głębi nowszy kościół pod wezwaniem świętego Marcina w Starych Tarnowicach © TomekChorzow
Kategoria użytkowo, samotna wycieczka
po Chorzowie i do Miechowa
d a n e w y j a z d u
18.68 km
0.50 km teren
01:08 h
Pr.śr.:16.48 km/h
Pr.max:36.30 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 79 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Z rana do nieco po mieście, potem powrót z pracy i zmiana roweru na Accenta. Dojazd do stacji w Chorzowie Batorym skąd pociągiem do Charsznicy. Stamtąd do Miechowa na nocleg by rano wystartować w maratonie 200 km.
Po wyjściu z pociągu jeszcze pierwsze kilometry względnie na sucho, jednak później zaczęło padać i trzeba było na szybko pod mostem założyć kurtkę. Aby uniknąć możliwości jazdy w większym ruchu zdecydowałem się nieco nadłożyć drogi co widać na śladzie. W Miechowie znajduję gościnny nocleg (podłoga) na scenie Centrum Kultury i Sportu.
Tu wysiadłem z pociagu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo, samotna wycieczka, z rowerem w pociągu
powrót z Koszęcina
d a n e w y j a z d u
54.28 km
10.00 km teren
03:16 h
Pr.śr.:16.62 km/h
Pr.max:44.60 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Gęsty deszcz padający przed godziną 7 sprawił, że
zrezygnowałem z pomysłu jazdy do Koszęcina i z powrotem na rowerze. Wybrałem
wariant minimalistyczny mający zapewnić sprawne załatwienie spraw zawodowych w
Koszęcinie: pociągiem z rowerem tam i z powrotem. Poprawiająca się pogoda, jaką
zastałem w Koszęcinie sprowokowała mnie do zmiany planów: zamiast czekać 2
godziny na pociąg powrotny wyruszyłem do domu na rowerze. Piękna rześka pogoda,
świeże powietrze i wiosenne słońce, radość z jazdy przez wiosenny las – cóż trzeba
więcej. Szkoda tylko, że nie zabrałem lepszego roweru…., ale i tak super
wyjazd. Po drodze jeszcze miłe odwiedziny kolegi w Kaletach po wielu latach.
Super wycieczka.
Turbokiblem do Koszęcina © TomekChorzow
Resztki śniegu na działce © TomekChorzow
Opady mokrego śniegu w minionych dniach poczyniły zniszczenia w drzewostanie © TomekChorzow
Na drodze pożarowej nr 6 © TomekChorzow
Po takiej nawierzchni jedzie się lepiej niż po niejednym asfalcie © TomekChorzow
Kategoria użytkowo, samotna wycieczka, z rowerem w pociągu