jazda miejska
Dystans całkowity: | 31708.70 km (w terenie 654.61 km; 2.06%) |
Czas w ruchu: | 2276:09 |
Średnia prędkość: | 13.91 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.90 km/h |
Suma podjazdów: | 20898 m |
Maks. tętno maksymalne: | 173 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 139 (80 %) |
Suma kalorii: | 8472 kcal |
Liczba aktywności: | 1656 |
Średnio na aktywność: | 19.15 km i 1h 22m |
Więcej statystyk |
w ostatnim dniu Roku Pańskiego 2023
d a n e w y j a z d u
22.33 km
0.00 km teren
01:38 h
Pr.śr.:13.67 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Zakończenie sezonu rowerowego 2023.
Trudny rok. Odejście
obojga Rodziców do wieczności w odstępie kilkunastu dni…
To przecież oni
sprezentowali mi pierwszy rowerek w dniu moich 5 urodzin, ponad 55
lat temu. Mama wprawdzie nie potrafiła na rowerze w ogóle jeździć, ale z
Tatą czasami jeździłem na przykład na pożyczonych, skrajnie niewygodnych
składakach z Jastrzębiej Góry do Chałup w 1978 roku, potem trochę
po Chorzowie i po koszęcińskich lasach. Tata nie miał swojego
roweru. I choć tych wspólnych wypadów było może zaledwie kilka,
to jednak Rodzice interesowali się moją pasją i zawsze duchowo mi
towarzyszyli, choć nie o wszystkim wiedzieli – np. o najdłuższym
wypadzie z Koszęcina do Poznania w 2014 roku powiedziałem im
dopiero po wielu miesiącach....
Po prostu nie chciałem też ich martwić, przysparzać bezsennych nocy, które i tak były wpisane w ich cierpienie, nie ciałem by wiedzieli, że grudniową nocą 2019 roku wracałem przez las z Koszęcina, albo pod koniec października 2013 roku, także nocą kluczyłem po polsko-czeskim pograniczu.
Dziękuję im za to,
że choć pozostając w domu, w ostatnich latach coraz bardziej ograniczeni
swoją niemocą, modlili się o każdy mój bezpieczny powrót….
Ileż razy
wyświetlałem Rodzicom na telewizorze zdjęcia z moich wyjazdów – często specjalnie zrobione, by pokazać miejsca, do których już dotrzeć nie byli w stanie. Słabnącym wzrokiem wyławiali znajome i nieznajome kształty.
Dziś już nie mogę
im podziękować w bezpośredniej rozmowie, ani pokazać nowych zdjęć i podzielić się wrażeniami. Przychodzi tak czas.... Teraz już tylko mój rowerowy
ślad często prowadzi na cmentarz do ich grobu….
Ostatnie dzisiejsze
kilometry także zawiodły na cmentarz a potem przez Rynek, Bytków i
Park Śląski...
Był to też rok niezwykły, szczególny, ze względu wydarzenie z 27 maja - święcenia kapłańskie syna Michała.
"Towarzyszył" mi on nie tylko w pierwszych miesiącach mojej obecności na BS - i ma też tu swoje szczególne miejsce
np. w wyjeździe w Beskidy, w pielgrzymce do Altötting czy całodobowej trasie z Chorzowa do Lądu. Mam nadzieję wszakże na dalsze wspólne wyjazdy - być może poza granicami Polski, ale na ziemi nam niezupełnie rowerowo nieznanej (kto wie ten wie).
AMDG
na rynku w Chorzowie w sylwestrowy wieczór © TomekChorzow
w Parku Śląskim przygotowania do imprezy sylwestrowej © TomekChorzow
sezon rowerowy 2023 zakończony © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka
Christus natus est Nobis
d a n e w y j a z d u
10.29 km
0.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:11.23 km/h
Pr.max:31.70 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Jantar 2
Najpierw rano na poranną Mszę Świętą do kościoła parafialnego pod wezwaniem świętego Antoniego - w głębokim świeżym śniegu, a na pasterkę (też do tego samego kościoła) już po twardym bezśnieżnym podłożu, ale w gęstym deszczu. Po pasterce jeszcze małe co nieco po mieście.
stajenka w moim kościele parafialnym - świętego Antoniego w Chorzowie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
nie tylko do Bytomia...
d a n e w y j a z d u
27.27 km
1.00 km teren
02:15 h
Pr.śr.:12.12 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
na ostatnie w casie tegorocznego adwentu roraty, ale wcześniej jeszcze po ciemku po pieczywo do Hajduk a wracając - po różne przedświąteczne zakupy.
Udało się też wracając z Bytomia zahaczyć o Żabie Doły
Rorate caeli desuper et nubes pluant justum - ostatnie roraty w tym roku w Bytomiu w kościele pod wezwaniem Ducha Świętego © TomekChorzow
w zimny grudniowy poranek na Żabich Dołach © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
zakupowo po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
12.55 km
0.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:11.41 km/h
Pr.max:24.70 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Jantar 2
zakupy i krążenie po mieście....
na targowisku w Chorzowie © TomekChorzow
w biurze choinka, a za oknem chorzowska poczta © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
z choinką do biura...
d a n e w y j a z d u
13.90 km
0.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:11.58 km/h
Pr.max:27.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
...i nie tylko. Zimno, deszczowo.
choinka dojechała w sakwie do biura © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie
d a n e w y j a z d u
10.84 km
0.00 km teren
00:49 h
Pr.śr.:13.27 km/h
Pr.max:29.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Kategoria jazda miejska, użytkowo
krasnal i bałwan
d a n e w y j a z d u
11.13 km
0.20 km teren
00:54 h
Pr.śr.:12.37 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Miał być kurs do Bytomia, ale nie wyjechałem poza Chorzów
w Parku Róż w jesienną adwentową niedzielę © TomekChorzow
krasnal i bałwan na moim osiedlu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska
KOCHAM CIE LILI...
d a n e w y j a z d u
12.04 km
0.00 km teren
00:53 h
Pr.śr.:13.63 km/h
Pr.max:29.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
... takie wyznanie ktoś umieścił ma ekranie dźwiękochłonnym przy Drogowej Trasie Średnicowej na Klimzowcu.
Jednak te ekrany do czegoś się przydają...
kruk © TomekChorzow
KOCHAM CIE LILI © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
do Azotów i do Katowic
d a n e w y j a z d u
27.40 km
0.00 km teren
02:17 h
Pr.śr.:12.00 km/h
Pr.max:29.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Wczesnym popołudniem po dokumenty służbowe do Azotów. Nie wszystko da się załatwić zdalnie, elektronicznie, ale - może to i dobrze. Inaczej człowiek by się zasiedział...
Wieczorem jeszcze do Silesii odebrać zamówiony telefon dla Żony. DG :)
brama Zakładów Azotowych w Chorzowie © TomekChorzow
na terenie Zakładów Azotowych w Chorzowie © TomekChorzow
Silesia City Center w Katowicach (że też nie można było nadać polskiej nazwy) © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
sobotnie zakupy
d a n e w y j a z d u
10.16 km
0.00 km teren
01:05 h
Pr.śr.:9.38 km/h
Pr.max:18.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Jantar 2
Trudne warunki jazdy, zalegający głęboki śnieg, nie odśnieżone ścieżki rowerowe i tylko nieco ponad 10 km. I ta zarejestrowana licznikiem prędkość maksymalna...... Tak się ostatnio jeździ po Chorzowie....
DG :)
rozświetlone drzewo © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, śnieg/lód pod kołami, użytkowo