z Wirku do Chorzowa
d a n e w y j a z d u
21.03 km
0.20 km teren
01:39 h
Pr.śr.:12.75 km/h
Pr.max:29.60 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
po zawiezieniu samochodu do warsztatu - tradycyjną trasą przez Kochłowice, ale udało się też wjechać na Górę Antonia.
na Górze Antonia w Wirku © TomekChorzow
dziękuję Ci całym sercem © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po kowidowej przerwie
d a n e w y j a z d u
13.05 km
0.50 km teren
01:03 h
Pr.śr.:12.43 km/h
Pr.max:25.70 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Przez kilkanaście dni byłem wyłączony – nie tylko z jazdy na
rowerze. Dopadło i mnie to „jedynie słuszne” choróbsko. Miałem świadomość, że
skoro prawie wszyscy w otoczeniu zostali „ustrzeleni” – prawdopodobnie i mnie
to nie ominie. Po przebyciu choroby podtrzymuję moje wcześniejsze stanowisko:
nie sposób się przed tym do końca uchronić: ani kagańcowanie, ani kompulsywne
dezynfekowanie, ani różne zabiegi (których zresztą nie stosowałem) – jak myślę
nie zdają się na wiele. Takie wnioski wysnuwam z obserwacji otoczenia.
Bezsensowne lockdowny, #dostań w domu, #włóż sobie worek foliowy i wiadro na
łeb itd….
Dzięki Bogu przeszedłem stosunkowo łagodnie – tak sądzę,
choć czekam jeszcze na wynik RTG płuc. Myślę, że pomogła też amantadyna brana
od samego początku. W każdym razie – choróbsko jest wredne, wyniszczające:
utrzymująca się temperatura, kaszel, niepewność, w jaką stronę może się
rozwinąć…a świadomość braku odpowiedniej pomocy medycznej w razie pogorszenia, koronopanika i
histeria płynąca z mediów nie ułatwia.
Po 16 dniach od pierwszych objawów, z którymi też jeszcze
wsiadłem na rower 25 i 26 marca, dziś znowu udało się trochę pokręcić –
delikatnie, po mieście, niedaleko, ale zawsze coś.
kwietniowy zachód słońca nad Chorzowem © TomekChorzow
linia nr 131 Chorzów Batory-Tczew w miejscu, gdzie kiedyś jej dawny przebieg łączył się z obecnym w rejonie ulicy Głogowskiej © TomekChorzow
wieczorny widok w stronę Świętochłowic © TomekChorzow
jak to dobrze, że się udało po kowidzie wsiąść znowu na rower © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka
do Piaśnik
d a n e w y j a z d u
10.53 km
0.00 km teren
00:53 h
Pr.śr.:11.92 km/h
Pr.max:30.10 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Odebrać pospawany bagażnik z naprawy.
Coś noga nie podawała, ciężko się jechało - nieco łamania w kościach i nie najlepsze samopoczucie.
w ramach przebudowy ulicy 3 maja w Chorzowie powstaje przepust umożliwiający przejazd drogą rowerową z Amelungu do ulicy Opolskiej © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
Po Chorzowie i do Świętochłowic
d a n e w y j a z d u
15.23 km
0.00 km teren
01:14 h
Pr.śr.:12.35 km/h
Pr.max:32.60 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
15.21 km
0.00 km teren
01:15 h
Pr.śr.:12.17 km/h
Pr.max:28.20 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
bez zdjęć
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
13.39 km
0.00 km teren
01:08 h
Pr.śr.:11.81 km/h
Pr.max:23.60 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Drogowa Trasa Średnicowa w Chorzowie w marcowy wieczór © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
w Parku Śląskim (jeszcze) zimowo w pierwszym dniu wiosny 2021r.
d a n e w y j a z d u
14.24 km
0.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:12.95 km/h
Pr.max:30.30 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Jantar
Sypnęło śniegiem w pierwszym dniu wiosny. Wygląda na to, że słusznie zrobiłem, pozostawiając w Krossie jeszcze zimowe opony.
Wieczorna przejażdżka po Parku Śląskim.
znowu warstwa śniegu (cienka) pod kołami © TomekChorzow
zajączek w Parku Śląskim © TomekChorzow
na stadionie GKS Katowice dobiega końca mecz GKS - Górnik Polkowice (2:1) rozgrywany bez widzów. 4 radiowozy pilnowały by kibice nie mogli oglądać nawet zza płotu. © TomekChorzow
Kategoria samotna wycieczka
po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
10.32 km
0.00 km teren
00:52 h
Pr.śr.:11.91 km/h
Pr.max:27.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
sakwy pełne zakupów - w tej na pierwszym planie samo pieczywo © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
życie-life-Leben-la vita....
d a n e w y j a z d u
11.94 km
0.00 km teren
00:56 h
Pr.śr.:12.79 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
kolejny piękny plakat
życie-life-Leben-la vita.... © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
Kochajcie się mamo i tato !
d a n e w y j a z d u
16.08 km
0.00 km teren
01:11 h
Pr.śr.:13.59 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Kolejny z pięknych plakatów o bardzo pozytywnym przekazie na mojej dzisiejszej wieczornej trasie. Takich znaków w przestrzeni publicznej bardzo potrzeba. Tak: kochajcie się a rozbijajcie rodzinę, którą założyliście. Tak: Mamo i Tato, a nie "rodzicu A" i "rodzicu B", jak chciałoby lewactwo spod znaku lgbtq+. Ten plakat jest sygnowany przez Wspólnotę Trudnych Małżeństw "SYCHAR"
Kochajcie się mamo i tato! © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo