po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
11.29 km
0.00 km teren
01:01 h
Pr.śr.:11.10 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
tylko i aż
końcówka w deszczu (intensywnym)
bogato przyozdobiony balkon © TomekChorzow
wieża kościoła pod wezwaniem świętego Franciszka w Chorzowie na Klimzowcu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
z rana do Katowic
d a n e w y j a z d u
25.99 km
0.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:14.99 km/h
Pr.max:38.50 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
w pierwszym dniu kalendarzowej zimy
"punkt wymazowy" w Katowicach koło NOSPR-u © TomekChorzow
powstający wieżowiec przy Rondzie w Katowicach tonie w chmurach (na pierwszym planie gmach NOSPR) © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
10.46 km
0.00 km teren
00:42 h
Pr.śr.:14.94 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Na Obroki sprawdzić do której godziny sprzedają karpie (ale w końcu i tak kupiłem w innym miejscu)
miał sporo łusek © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
14.58 km
0.00 km teren
00:56 h
Pr.śr.:15.62 km/h
Pr.max:38.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
i pętla wokół Parku po ciemku.
choinka i tężnia w Chorzowie © TomekChorzow
choinka i ratusz w Chorzowie © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, samotna wycieczka, użytkowo
rano na Obroki
d a n e w y j a z d u
20.68 km
0.50 km teren
01:35 h
Pr.śr.:13.06 km/h
Pr.max:31.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
sprawdzić czy sprzedają karpie.
Gdzieś tam w okolicy Obroków © TomekChorzow
cennik karpia © TomekChorzow
EU07 należący do PKP Intercity jako luzak (czego nie widać) podążając linią nr 164 Chorzów Batory - Ruda Kochłowice mija przejazd kolejowy w ciągu ulicy Kurta Aldera w okolicy Obroków © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
na Bytków i nie tylko....
d a n e w y j a z d u
18.08 km
0.00 km teren
01:20 h
Pr.śr.:13.56 km/h
Pr.max:35.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
dostarczyć dokumenty
na ulicy Siemianowickiej pomiędzy Starym Chorzowem a Bytkowem na ścieżce rowerowej prowadzącej po śladzie dawnej linii tramwajowej nr 12 © TomekChorzow
wracając do biura po dostarczeniu dokumentów na Bytków © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
śnieżna (nieco), grudniowa ponad-setka
d a n e w y j a z d u
117.32 km
30.00 km teren
08:06 h
Pr.śr.:14.48 km/h
Pr.max:32.50 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:940 m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Nordkapp
Cel wyjazdu dość jednoznaczny – tym razem należało zawieźć dokumenty
do Koszęcina. Zachęcająca pogoda sprawiła jednak, że jak to często bywa - na etapie decyzyjnym rower
wygrał jako środek transportu z pociągiem (oczywiście tym razem nie musząc
nikogo i niczego przewieźć, samochodu w ogóle nie brałem pod uwagę). Wyjazd z
domu nieco później niż pierwotnie zamierzałem, ale dzięki temu chyba
najbardziej malowniczy odcinek trasy – przez ustrojone szadzią Żabie Doły już przejechałem
w jasnym. Zachwycające dzieło Stwórcy – wszystkie drzewa, zarośla, chaszcze,
pokryte białą koronką szadzi, jakiej żadna ręka ludzka by nie uczyniła.
W pewnym momencie zastanawiałem się, czy dobrze zrobiłem
jadąc na Accencie wyposażonym w spd-y ze względu na śliskość nawierzchni.
Chwilami jechałem z butami wypiętymi z pedałów – dla bezpieczeństwa, ale i tak
nie było źle. Biało było w lasach – i tam większa czujność. Po drodze Las
Dioblina w Piekarach Śląskich – ostatnio lubię tamtędy jeździć – od czasu, gdy
odkryłem tą dogodną drogę rowerową. Potem już najkrótszą trasą do Koszęcina, by
zdążyć na czas. Na skrzyżowaniu drogi nr 6 i nr 8 ktoś rozbił Corsę i porzucił.
Po co tam wjeżdżał? Ślady na śniegu skazywały, że musiał nieźle grzać i nie
opanował pojazdu. Rozwalony przód, rozbita przednia szyba i wywalone 2 przednie
poduszki, to chyba najważniejsze uszkodzenia. Zadzwoniłem na policję podając
współrzędne GPS, bo może to egzemplarz skradziony? W drodze powrotnej nie tylko
przejazd inną trasą niż „tam” – przez Uroczysko Głęboki Dół, Tłuczykąt, Sowice
(gdzie staram się nawiedzać grób śp. ks. Jana Rudola, któremu wiele
zawdzięczam). Miłe spotkania rodzinne w Koszęcinie i w Świerklańcu dopełniły
satysfakcji z wycieczki. Rzadziej się teraz widujemy z powodów wiadomych….
Przy drodze z Kalet do Głębokiego Dołu pozytywne odkrycie:
nowa stanica rowerowa (podobna do tej w Alei Dębów na Truszczycy), ale wstyd –
dopiero w domu się zorientowałem, że to zaraz obok niej rośnie Cis
Donnersmarcka - najgrubsze drzewo tego gatunku na terenie Lasów Państwowych –
nie rozglądałem się po prostu za nim. Trzeba tam znowu pojechać.
Praktycznie od Szarleja tą sama trasą przez Żabie Doły,
tyle, że już całkiem po ciemku. W końcówce jeszcze – jak to widać ze śladu
dokręcanie po zakamarkach Maciejkowic i pętla wokół Azotów.
Bardzo udany wyjazd, kolejna ponad - setka i to przy
temperaturze bliskiej zeru. Warto było się tak przewietrzyć, szkoda tylko, że
dni takie krótkie. Z wdzięcznością Bogu i ludziom kończę wyjazd w domu po 117
km.
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
szron przyozdobił Żabie Doły © TomekChorzow
staw Dioblina © TomekChorzow
w lesie Dioblina © TomekChorzow
nad Zbiornikiem Kozłowa Góra © TomekChorzow
nad Zbiornikiem Kozłowa Góra © TomekChorzow
w lesie koło Kalet ktoś rozbił samochód i uciekł © TomekChorzow
na drodze pożarowej nr 6 w pomiędzy Miasteczkiem Śląskim a Kaletami © TomekChorzow
u siebie na działce w Koszęcinie © TomekChorzow
kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy w Koszęcinie zabielony śniegiem © TomekChorzow
jadąc wałem Małej Panwi w Kaletach © TomekChorzow
na drodze z Kalet w stronę uroczyska Głęboki Dół © TomekChorzow
oczywiście bez szmaty (nie tylko w lesie) © TomekChorzow
w lesie śnieg © TomekChorzow
nowe miejsce odpoczynku - Stanica Donnersmarcka © TomekChorzow
zamarzło Jezioro Głęboki Dół w Pniowcu © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w Sowicach © TomekChorzow
ulica ks. Jana Rudola w Sowicach © TomekChorzow
taka ładna dekoracja © TomekChorzow
końcowy stan licznika © TomekChorzow
Kategoria >100 km, samotna wycieczka, użytkowo
przez 3 miasta
d a n e w y j a z d u
26.50 km
0.60 km teren
01:59 h
Pr.śr.:13.36 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
rano do Świętochłowic. a po wyjściu z biura jeszcze do Łagiewnik czyli na skraj Bytomia, a więc formalnie 3 miasta zaliczone (oczywiście w tym Chorzów).
wiadukt w ciągu ulicy 3 Maja w pobliży Amelungu i Szarlocińca w trakcie przebudowy © TomekChorzow
kolejny porzucony niebezpieczny odpad medyczny © TomekChorzow
porzucony rower NEXTBIKE z Siemianowic - jest już dawno po sezonie, a więc nie ma szans by go wpiąć do stacji © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo
po Chorzowie...
d a n e w y j a z d u
14.75 km
0.00 km teren
01:09 h
Pr.śr.:12.83 km/h
Pr.max:27.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
...po śniegu (po raz pierwszy tej zimy)
śnieg przyozdobił ulicę Wolności © TomekChorzow
śnieg pod kołami © TomekChorzow
koło mojego domu © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, śnieg/lód pod kołami, użytkowo
do Bytomia w jesienne popołudnie
d a n e w y j a z d u
28.43 km
3.00 km teren
02:00 h
Pr.śr.:14.21 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler 2600
Wczesnym popołudniem kurs w sprawach zawodowych do Bytomia. Przez
Maciejkowice (też zawodowo). Tam i z powrotem przez Dolinę Górnika.
Dni już takie krótkie, że bez lampki trudno gdziekolwiek się
wybrać. Za to spokój i cisza. W Dolinie Górnika jesienna szarość
otula zewsząd. Klimatycznie i jak zawsze pięknie.
kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy bytomskim Rynku - kontrola czasu © TomekChorzow
na bytomskim Rynku z choinką w tle © TomekChorzow
Kościół pod wezwaniem Świętego Ducha w Bytomiu z zewnątrz wyremontowany © TomekChorzow
wołowina prosto z ubojni © TomekChorzow
Kategoria jazda miejska, użytkowo